Kiedy pojedziemy wreszcie autostradą z Krakowa do Tarnowa?

Jeszcze miesiąc temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiadała, że autostrada z Krakowa do Tarnowa będzie przejezdna już w listopadzie. Wszystko jednak wskazuje na to, że do tego czasu nie uda się połączyć wszystkich trzech odcinków autostrady i puścić ruchu po nie dokończonej budowie. Według najnowszych zapewnień szefa krakowskiego oddziału GDDiK Jacka Grygi autostradą przejedziemy jeszcze w tym roku.



Na opóźnienie mogą wpłynąć kłopoty finansowe wykonawcy odcinka z Szarowa do Brzeska. Firma Polimex-Mostostal wykonała jak na razie 90 procent prac i raczej nie zdąży z ich zakończeniem w terminie, który upływa 15 września.



Kary są już naliczane wykonawcy ostatniego odcinka autostrady z Wierzchosławic do tarnowskiego osiedla Krzyż. Termin minął w marcu, a wykonawca deklaruje zakończenie prac do końca roku.



Na odcinku między Brzeskiem a Wierzchosławicami, gdzie zmienił się wykonawca drogi, prace przebiegają znacznie wolniej, ale nowy wykonawca zobowiązał się do listopada oddać do użytku po jednym pasie autostrady.



Deklarowana przejezdnośc autostrady z Krakowa do Tarnowa przed końcem roku... martwi Brzesko. Do tego czasu nie uda się bowiem wyremontować ulicy Leśnej, która przez najbliższe lata ma pełnić funkcję tymczasowego zjazdu z autostrady. A to oznacza spore ograniczenia dla samochodów, które będą chciały zjechać w Brzesku. Starosta Brzeski zapowiada, że jeśli autostrada zostanie uruchomiona podczas remontu ulicy Leśnej to ruch po niej może być w ogóle nie możliwy.



To problem nie tylko dla samego miasta, ale i kierowców którzy z nowej trasy będą chcieli jechać do Nowego Sącza i dalej na Słowację. Wszystko przez protesty grupy mieszkańców, którzy blokują przebudowę osiedlowej ulicy która na dwa lata miałaby się stać tymczasowym zjazdem z autostrady.



Protestujący nie wierzą, że ich droga droga będzie obciążona tylko przez dwa lata, do czasu zbudowania docelowego zjazdu. Założyli Stowarzyszenie, które od 15 miesięcy skutecznie blokuje kolejne decyzji urzędników. Przebudowę popiera 160 innych mieszkańców osiedla.



Ostateczna decyzja w sprawie remontu ulicy Leśnej ma być znana po rozpatrzeniu odwołań mieszkańców przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze jeszcze w tym miesiącu. Jeśli decyzja będzie pozytywna prace mogłoby potrwać do wiosny przyszłego roku.