W porównaniu z wcześniejszym pomysłami urzędników pojawiły się dwie istotne zmiany – strefa Czystego Transportu już od 2024 miałaby obejmować teren całego miasta, a nie jak wcześniej zakładano tylko II obwodnicy. Złagodzone zostały też normy dla samochodów benzynowych i diesli.

- Jeżeli teraz posiadamy samochód, który spełnia normę Euro1, Euro2, to będziemy mogli nim wjeżdżać do 2026 roku. Natomiast w momencie, kiedy będziemy chcieli kupić samochód w przyszłym roku,  to te normy Euro będzie musiał on spełniać. W przypadku samochodów benzynowych albo LPG są to normy Euro3, czyli są to pojazdy od 2020 r. Natomiast w przypadku kiedy chcielibyśmy zakupić diesla, to tutaj ta norma Euro jest wyższa, ponieważ mówimy tutaj o normie Euro5, czyli o pojazdach od 2010 roku - tłumaczy Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.

Tych wymagań  nie spełnia  obecnie około  15 procent samochodów jeżdżących po Krakowie – to dane z tamtego roku. Oznacza to, że od 2026 miałyby one zakaz poruszania się po Krakowie. Jak mówi Bartosz Piłat z Krakowskiego Alarmu Smogowego, przepisy należy wprowadzić o rok wcześniej. Ma też propozycję wprowadzenia kolejnego, trzeciego progu.

 

Naszym zdaniem daty wejścia w życie wymagań, które proponuje miasto Kraków, są przynajmniej o rok zbyt późne. Oczekujemy również, że pojawiłby się trzeci próg wyznaczony np. na poziom 2028 r. wyznaczającym przynajmniej posiadanie normy Euro6 dla pojazdów z sinikami diesla i przynajmniej normy Euro3 dla pojazdów z silnikiem benzynowym.

 

Strefa Czystego Transportu w Krakowie nie obowiązywałaby pojazdów zabytkowych, technicznych, foodtracków, a także kierowców powyżej 70. roku życia. I właśnie ten ostatni zapis budzi kontrowersje.   Możliwe, że na masową skalę rozpocznie się proceder rejestrowania samochodów na starszych członków rodziny – dodaje  Bartosz Piłat.

 

Miasto, jeżeli chce uchwalić takie rozwiązanie, musi zadbać o to, by nie doszło do nadużyć, do przerejestrowań auta wnuczka na dziadka tylko po to, by taki samochód mógł jeździć po Strefie Czystego Transportu. Jeśli to rozwiązanie nie będzie szczelne, należy z niego zupełnie zrezygnować.

 

O tym czy i w jakiej formie zostanie wprowadzona w Krakowie Strefa Czystego Transportu, zdecydują radni podczas październikowej sesji. 

A jeśli tak się stanie, to Kraków będzie pierwszym miastem ze strefą czystego transportu w Polsce.