"Prace są tam praktycznie na ukończeniu. Z końcem miesiąca wystapimy o pozwolenie użytkowania, tak by można było już z przejścia korzystać. Wtedy też usuniemy barierki, które znajdują się na górze" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. 

Jak dodaje Michał Pyclik, barierki, które tak bardzo przeszkadzają kierowcom, bo ograniczają widoczność, muszą zostać do momentu zakończenia wszystkich prac. Przedstawiciel ZIKIT-u tłumaczy, że mają one ułatwić poruszanie się pieszym. 

Remont dużego węzła komunikacyjnego łączącego Nową Hutę z pozostałą częścią miasta jest uciążliwy nie tylko dla kierowców, ale także dla pieszych.

"Prawo dżungli, kto pierwszy ten lepszy. kierowcy jeżdżą jak chcą, czasem trzeba się wepchać. Ciężko jest. Chyba że ktoś bywa tu codziennie, to wie co i jak" - mówią Radiu Kraków mieszkańcy. 

 

Fot. Teresa Gut

 

(Teresa Gut/ew)

Obserwuj autorkę na Twitterze: