Wszystko przez to, że przy tej temperaturze, przy tej pogodzie i tak nie można wykonywać żadnych prac. Dlatego też specjalnie na święta zdecydowano się ułatwić kierowcom drogę na północ Małopolski i ograniczyć korki w tym okresie:
"Dwa pasy w każdym kierunku, wcześniej zrealizowane ronda o charakterze turbinowym, rozwiązują znakomicie problem wjazdu do Krakowa od strony Sosnowca, Dąbrowy Górniczej" - mówił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Drogowcy powrócą na ten odcinek gdy tylko zima się zakończy, czyli najprawdopodobniej w marcu. Natomiast wszystkie prace na odcinku z Modlnicy do Giebułtowa zakończą się w maju.