"Jest to oświetlenie ledowe o barwie bardziej neutralnej - przyjemniejsze dla oka i oczywiście zwiększające bezpieczeństwo i podnoszące efekt wizualny. Możemy czasem zaobserwować, że słupy się dublują - mamy już nowoczesne oprawy, a obok nich stoją przygotowane do demontażu stare słupy oświetleniowe. Mieszkańcy mogą porównać efekty na żywo" - mówi Pędzich.
Dzięki mniejszemu zużyciu energii, lampy ledowe pozwolą też ograniczyć miejskie rachunki za prąd.
Koszt wymiany ponad dwóch tysięcy trzystu lamp w Nowym Sączu to 6 i pół mln złotych.