Tysiące osób odwiedzających Zakopane i inne miejscowości turystyczne powiatu tatrzańskiego powodowało, że policjanci interweniowali średnio po 75 razy na dobę.
Te najbardziej charakterystyczne to „agresywni nietrzeźwi” oraz „awantury” w hotelach i pensjonatach, które kończyły się interwencjami i nałożeniem mandatów na osoby zakłócające spokój. Dochodziło również do zakłócenia porządku publicznego na ulicach miasta przez osoby, które przesadziły z alkoholem. Tego typu interwencje zakończyły się zatrzymaniem 8 osób do wytrzeźwienia.


Ponadto tatrzańscy policjanci ujęli pięciu nietrzeźwych kierowców, odnotowano 14 kolizji drogowych i trzy wypadki drogowe, w których cztery osoby zostały ranne w tym dwie ciężko. Zatrzymano jednego kierowcę za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h. Czternaście interwencji dotyczyło nieprawidłowego parkowania.
W trakcie   jednego ze zdarzeń policjanci ujęli poszukiwanego mężczyznę z sąsiedniego powiatu.


W niedzielę po południu turyści zaczęli opuszczać Zakopane, a popularna zakopianka stanęła w korkach. Na całej długości drogi spod Tatr w kierunku Krakowa pojawiły się patrole drogówki, które starały się upłynnić ruch w newralgicznych punktach popularnej drogi. W kulminacyjnym momencie pokonanie 25-kilometrowego odcinka zakopianki od Nowego Targu do Skomielnej Białej zajmowało aż trzy i pół godziny.