Wschodnia obwodnica Nowego Sącza ma powstać w sąsiedztwie zakładu firmy Fakro. Spór wywołała propozycja jej przebiegu. Ryszard Florek forsował własną wersję, inną od propozycji miasta. Ludomir Handzel zorganizował wówczas akcję plakatową. Na plakatach rozwieszonych na miejskich przystankach mieszkańcy mogli przeczytać m.in. że w ocenie prezydenta "Sądecki przedsiębiorca torpeduje inwestycję miasta. Nowy Sącz może stracić 150 mln zł".

Jak się okazuje, sprawa skończyła się w sądzie a opublikowane właśnie ogłoszenie to efekt zawartej przez obie stron ugody. Prezydent Handzel przyznaje w nim, że plakaty godziły w dobre imię Ryszarda Florka i wyraża w związku z tym ubolewanie. Wraz z tym oświadczeniem Ludomir Handzel publikuje też płatne ogłoszenie, w którym tłumaczy, dlaczego zależy mu na budowie wschodniej obwodnicy Nowego Sącza.