Teraz jednak największe utrudnienia koncentrują się przy moście obok tuchowskiego sanktuarium. Zamknięty jest także fragment drogi prowadzącej do Ryglic.

- Mam nadzieję, są to realne prognozy, że do końca roku wszystkie ronda będą przejezdne. Będą jeszcze trwały prace na obwodnicy w pozostałym zakresie, ale jak ronda będą otwarte to ruch już nie będzie utrudniony - mówi burmistrz Tuchowa, Magdalena Marszałek.

Budowa samej obwodnicy Tuchowa miała się zakończyć w tym roku, ale przez ulewy z początku września i podtopienie budowy trzeba się liczyć z opóźnieniem.