Wisła objęła prowadzenie w drugiej minucie doliczonego czasu gry, kiedy to Angel Rodado uderzył z powietrza po doskonałym podaniu i asyście Marca Carbo. Jakub Szymański w bramce chorzowian mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem.

W drugiej połowie  spotkania kluczowa dla jego losów wydawała się 50 minuta, kiedy to Filip Starzyński dostał czerwona kartkę po brutalnym wślizgu na jednym z piłkarzy Wisły. Osłabienie nie zniechęciło jednak przyjezdnych. 

W  57 minucie Szymon Szymański doprowadził do remisu 1:1. To było jego kapitalne uderzenie z około 38 metrów. Gol "stadiony świata". Anton Cziczkan nie miał nic do powiedzenia. 

W 75 minucie rzut karny dla Wisły. Karny trochę dyskusyjny po faulu Denisa Ventury na Marcu Carbo. Angel Rodado pokonał z 11 metrów Jakuba Szymańskiego i Wisła objęła prowadzenie 2:1.

W  84 minucie Rodado trafił po raz trzeci do siatki Ruchu, ale sędzia dopatrzył się się wcześniej spalonego Łukasza Zwolińskiego. Spotkanie z powodu zadymienia zostało przedłużone aż o 10 minut.

W ostatniej minucie doliczonego czasu gry Oliwier Sukiennicki ustalił wynik meczu na 3-1 dla Wisły Karków.