Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Małopolska piłka - tak grają małopolskie drużyny

  • Sport
  • date_range Piątek, 2012.10.05 15:05 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:56 )
Przegląd sytuacji w I i II lidze piłkarskiej


SOBOTA
I liga
Bogdanka Łęczna - Kolejarz Stróże 1:0 (1:0)
3' - 1:0 Veljko Nikitovic
Gospodarze zaskoczyli Marcina Zarychtę już w 3 minucie spotkania. Veljko Nikitovic uderzył z rzutu wolnego z ok. 25 metrów i piłka tuż przy słupku wpadłą do bramki Kolejarza. Początek fatalny! Kolejarz próbuje organizować akcje ofensywne, ale Kowalczyk nie zdołał uciec stoperowi gospodarzy, a strzał z dystansu Janusza Wolańskiego został zablokowany. W 23 minucie Grzegorz Arłukowicz strzela z wolnego w okienko, ale nie zaskoczyło to bramkarza Bogdanki. Kolejarz coraz odważniej próbuje odrobić stratę. Kolejna sytuacja w 30 minucie, po strzale Adama Giesy. Obrona bramkarza Bogdanki niepewna, ale skuteczna. W 39 minucie Niane strzela w poprzeczkę. Był na spalonym, ale może to uderzenie doda wiary Kolejarzowi. Do przerwy wynik jednak się nie zmienia.
II połowę rozpoczyna Kolejarz i stwarza pierwszą sytuację, ale bramkarz Bogdanki pewnie piąstkuje piłkę. W 62 minucie bramkarz gospodarzy fauluje Macieja Kowalczyka w polu karnym. Maciej Kowalczyk nie wykorzystuje jedenastki!!! Sergiusz Prusak naprawia swój błąd. W 73 minucie poprzeczka ratuje Marcina Zaryctę. Strzelał Veljko Nikitovic. Kolejarz jeszcze stara się napierać, ale nie prowadzi to do zagrożenia bramki Bogdanki. Po 90 minutach 1:0 dla Bogdanki, ale mecz trwa jeszcze 240 sekund. Niczego to nie zmieniło.
Oto dzisiejsze zestawienie drużyny Kolejarza: Marcin Zarychta - Michał Gryźlak, Dawid Szufryn, Krzysztof Markowski, Rafał Pietrzak (żk), Janusz Wolański, Cheikh Tidiane Niane, Grzegorz Arłukowicz, Adam Giesa (żk), Kamil Nitkiewicz (żk) (64' - Krzysztof Gajtkowski) , Maciej Kowalczyk.

Okocimski KS Brzesko - Olimpia Grudziądz 0:0
Gospodarze zaczęli ten mecz z olbrzymim zaangażowaniem. Nie ma dla nich straconych piłek. Widać, że bardzo zależy im na odniesieniu pierwszego w tym sezonie zwycięstwa przed własną widownią. Dopiero po kwadransie gry goście zaryzykowali uderzenie z dystansu, ale bardzo niecelne. Po 20 minutach gry nadal nie ma klarownej sytuacji dla gospodarzy. Ciekawe akcje, w których brakuje przysłowiowego "ostatniego podania". Po trzydziestu minutach gry okres przewagi gości. Na miejscu są jednak Dawid Mieczkowski i Radosław Jacek. W 34 minucie najlepsza okazja dla "Piwoszy", ale Idrissa Cisse, ale Senegalczyk minimalnie zbyt wolny, w konsekwencji zablokowany przez rywala. Po 45 minutach gola w Brzesku kibice się nie doczekali.
Przed drugą częścią meczu trener Krzysztof Łętocha nie wprowadza żadnych korekt w składzie drużyny. Śmielej czyni to dopiero w ostatnim kwadransie gry. Gospodarzom czasami brakuje centymetrów do osiągnięcia celu, ale szczęścia dzisiaj wyraźnie brakuje. Okocimski nadal pozostaje bez zwycięstwa na własnym boisku w I lidze.
Okocimski gra dzisiaj w składzie: Dawid Mieczkowski - Mateusz Wawryka, Radosław Jacek, Rafał Cegliński, Konrad Wieczorek, Paweł Pyciak (77' - Paweł Pyciak), Valentin Jeriomenko, Tomasz Baliga (73' - Tomasz Baliga), Iwan Litwiniuk (żk), Wojciech Wojcieszyński (żk), Idrissa Cisse (54' - Łukasz Zaniewski)


Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz 4:0 (3:0)
10' - 1:0 Mindaugas Kalonas.
29′ - 2:0 Szymon Kaźmierowski
42′ - 3:0 Szymon Kaźmierowski
73′ - 4:0 Mindaugas Kalonas
Gospodarze, którzy w tym sezonie jeszcze nie wygrali na własnym stadionie - rozpoczynają od prowadzenia, uzyskanego w 10 minucie gry. To konsekwencja przewagi, jaką zdobyli w początkowej fazie spotkania, Bramkę zdobywa Mindaugas Kalonas. "Zimny prysznic" dla sądeczan? Chyba tak, bo po utracie gola zdecydowanie żwawiej poruszają się po boisku. Ale zapędy ofensywne drużyny z Nowego Sącza studzi w 29 minucie Szymon Kaźmierowski, pięknym lobem wrzucając piłkę "za kołnierz" bezradnego w tej sytuacji Marcina Cabaja. W 37 minucie zabrakło odrobiny szczęścia, by zdobyć kontaktową bramkę. Bramkarz gospodarzy poślizgnął się poza polem karnym, ale zdążył wrócić, zanim Sandecja oddała strzał. Stomil przypomina boksera, schowanego za podwójną gardą i wyczekującego na okazję do kontry. A obrońcy Sandecji mu w tym zamiarze... pomagają. W 43 minucie trzeci gol dla gospodarzy zdobyty po rzucie rożnym, z najbliższej odległości. Wierzyć się nie chce, że w dotychczasowych pięciu meczach na własnym boisku - Stomil strzelił tylko 4 gole! W II połowie Sandecja próbuje ataków, gospodarze nie dają się spychać do obrony. Robi się widowisko. W 60 minucie Marcin Cabak ratuje zespół przed utratą czwartej bramki. Hat-trickiem mógł się cieszyć Kaźmierowski. Ale i tak dla kibiców z Olsztyna będzie on bohaterem meczu, bo w 73 minucie to właśnie on "wyłożył" piłkę Litwinowi, który dopełnił formalności. Dwa gole, dwie asysty - to bardzo efektowny występ. W 88 minucie szansę na honorowego gola zmarnował Adrian Świątek. Olsztyńskie doświadczenie - bardzo bolesne!
Janusz Świerad do dzisiejszego meczu wytypował następującą jedenastkę: Marcin Cabaj - Marcin Makuch, Yuriy Zinyak, Peter Petran, Wojciech Wilczyński, Wojciech Mróz, Potr Mroziński (83' - Filip Burkhardt), Marcin Kowalski (72' - Adrian Świątek), Bartosz Szeliga, Ruben Sanchez Montero(46' - Sebastian Szczepański)

II liga
Stal Rzeszów - Unia Tarnów 2:0 (1:0)
42' 1:0 Kamil Stachyra
90+1' 2:0 Michał Lisańczuk
Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków 1:1 (0:1)
28' 0:1 Marcin Pluta
88' 1:1 Marek Paprocki
Puszcza Niepołomice - Siarka Tarnobrzeg 4:2 (3:1)
4' 1:0 Konrad Stępień (samobójcza)
18' 2:0 Paweł Moskwik
24' 2:1 Konrad Stępień
39' 3:1 Mateusz Cholewiak
58' 4:1 Paweł Moskwik
64' 4:2 Janusz Hynowski

NIEDZIELA
I liga
Warta Poznań - Termalika Brukbet Nieciecza 2:0 (0:0)
51' - 1:0 - Piotr Giel
57' - 2:0 - Wojciech Trochim
Każda seria kiedyś ma swój koniec. Po pięciu kolejnych, wyjazdowych zwycięstwach zespół z Niecieczy znalazł pogromcę. Pierwsza połowa nie zapowiadała takiego obrotu spraw. To goście mieli więcej do powiedzenia na poznańskim stadionie. W 42 minucie znakomitą sytuację zmarnował Horvath, który po dużym zamieszaniu pod bramką Warty uderzył piłkę obok słupka. W drugiej połowie udana zmiana w drużynie Warty. Wprowadzony do gry Piotr Giel popisuje się pięknym strzałem z lini pola karnego. Piłka ląduje w okienku bramki niecieczan. Po 6 minutach to Giel wykłada piłkę Trochimowi. W 64 minucie idealną sytuację na zdobycie kontaktowego gola zmarnował Emil Drozdowicz.
Skład Termaliki:Sebastian Nowak - Dalibor Pleva, Jakub Czerwiński, Michał Nalepa, Łukasz Pielorz - Krzysztof Kaczmarczyk (78' - Łukasz Szczoczarz), Krzysztof Lipecki (59' - Andrzej Rybski(żk), Vojtech Horvath, Emil Drozdowicz, Piotr Ceglarz - Jan Pawłowski (61' - Damian Piotrowski)
TK/kn

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię