Przypomnijmy, mieszkańcy południowej cześci Kępy Bogumiłowickiej zwrócili się z prośbą o przyłączenie do Tarnowa do władz miasta. Jak tłumaczą chcą korzystać z miejskich przywilejów i placówek oświatowych. Władze Tarnowa po rozważeniu ich prośby także są zainteresowane takim rozwiązaniem. 

"Miasto jest otwarte na przyłączenie tego fragmentu Kępy Bogumiłowickiej. Jednak, by mieć pełne rozeznanie w tej sprawie, musimy zorganizować konsultacje" - wyjaśnia Daniela Motak, rzecznik prezydenta miasta.

Nie wszyscy mieszkańcy opowiadają się za przyłączeniem nowych terenów. Stosowną petycję złożono też w magistracie. "Pod protestem podpisało się 38 osób - w tym połowa to osoby, które wcześniej podpisały się pod petycją o przyłączenie do Tarnowa" - wójt gminy Wierzchosławice Zbigniew Drąg.   

Mimo dość skrajnie różnych zdań mieszkańców Kępy, urzędnicy z tarnowskiego magistratu chcą na sesji poprosić radnych o zgodę na rozpoczęcie konsultacji społecznych. 

 

 

(Agnieszka Wrońska/ew)