Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Czy w Tarnowie zostanie zdekomunizowany dąb?

  • Tarnów
  • date_range Czwartek, 2017.09.21 08:04 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:41 )
W samym centrum miasta - przy ulicy Zakątnej - rośnie pokaźnych rozmiarów drzewo, które zostało posadzone z okazji jubileuszu XXXV-lecia PRL. Dębu - symbolu minionych słusznie czasów - pilnuje betonowa tablica, na której upamiętniono okoliczności jego posadzenia. Czy drzewo, wzorem patronów ulic z czasów Polski Ludowej, zniknie z krajobrazu Tarnowa?

fot: M. Golec

Mieszkańcy pobliskich kamienic nie chcą zmian, bo nie przeszkadzają im ideowe korzenie dębu. "To pamiątka. Powinna zostać. Mnie to nie przeszkadza. Nie zajmuję się polityką. Drzewo? Nie rozumiem. Ono jest w takim miejscu, że nikomu nie wadzi" - mówią tarnowianie.

Sprawa jest jednak jak najbardziej poważna, bo zgodnie z ustawą dekomunizacyjną należy zmienić nie tylko nazwy wątpliwych historycznie patronów ulic, ale także usunąć wszelkie symbole, tablice i inne obiekty, które nawiązują do czasów PRL. Czy znajdą się odważni do usunięcia niemal 40-letniego dębu? "Nie ma planów wycinki Dębu XXXV-lecia PRL w Tarnowie. Dąb jak dąb. Drzewa nikt nie zamierza ruszać. Ja na pewno nie wytnę tego drzewa, bo ono zostało posadzone w niepopularnych okolicznościach" - zapewnia prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.

fot: M. Golec

Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku ze skweru zniknie za to betonowy obelisk upamiętniający fakt posadzenia w tym miejscu dębu. Przewodniczący Komisji Nazewnictwa Rady Miejskiej w Tarnowie Kazimierz Koprowski przyznaje, że takich reliktów PRL-u może być w Tarnowie więcej. "Będziemy musieli dokonać wspólnie z magistratem swoistej kwerendy. Jeśli okaże się, że takich obelisków, tablic jest w mieście więcej, trzeba będzie podjąć odpowiednie kroki administracyjne" - mówi Kazimierz Koprowski. 

To symbol tamtych lat i tamtych czasów, których nie można odciąć ustawą - komentuje z kolei tarnowski przewodnik Jacek Litwin. Jego zdaniem drzewo, które rośnie na skwerze przy ulicy Zakątnej nie powinno być usunięte w ramach ustawy dekomunizacyjnej, bo jest niemym świadkiem wydarzeń Polski z czasów PRL. Z drzewem wiąże się także pewna ciekawostka. "To gatunek dębu, tzw. dąb czerwony. Został posadzony przez "czerwonych". Jest tylko jeden problem. Ten gatunek został sprowadzony do Europy w XIX wieku ze... Stanów Zjednoczonych" - dodaje Jacek Litiwin. 

I to prawdopdobnie te amerykańskie korzenie sprawiają, że dąb opiera się historycznej zawierusze czasów i różnym mniej lub bardziej trafionym pomysłom. Żywotność dębu zauważył także prezydent Tarnowa Roman Ciepiela. "To zdrowe i żywotne, dominujące w okolicy drzewo" - mówi prezydent. 

A trzeba przyznać, że żołędzi w tym roku pod dębem faktycznie nie brakuje. 
 

 

 

(Marcin Golec/ko)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię