Centrum Tuchowa, fot. Bartek Maziarz
Inwestycja stała pod znakiem zapytania, bo po przetargu okazało się, że będzie kosztowała o 14 milionów złotych więcej niż przewidziano. Ale urząd marszałkowski zdecydował się dołożyć te pieniądze - podkreślał w Tuchowie marszałek Jacek Krupa.
"Postrzegamy tę obwodnicę jako wydarzenie niemalże epokowe. Bo rozwiązuje wiele problemów komunikacyjnych w Tuchowie oraz na drodze wojewódzkiej 977. Poza tym jest to inwestycja, która jest dla nas wszystkich wyzwaniem. Było mnóstwo problemów w jaki sposób zaprojektować. To jest teren nad rzeką Białą, zalewowy w związku z tym będą tam estakady" - mówił marszałek Krupa.
Fot. Paweł Topolski
"Cały Tuchów się doczekał bo od lat była mowa o obwodnicy, ale nic się nie działo w tej chwili rozpoczynamy. Wreszcie. " - cieszy się burmistrz Tuchowa Adam Drogoś - "Ważna jest dlatego, że zniknie co najmniej z 10 tysięcy samochodów przejeżdżających przez centrum Tuchowa. W tej chwile jest ciężko przejść przez ulicę".
Droga wyprowadzi ruch tranzytowy z centrum Tuchowa, ale nie rozwiąże całkowicie problemów miasta na drodze z Tarnowa do Krynicy, Gorlic czy na Słowacje. Ponieważ nie ominie sanktuarium, które też znajduje się przy drodze wojewódzkiej. Podczas świąt, a szczególnie odpustu tworzą się tam ogromne korki.
Obwodnicę Tuchowa zaprojektuje i wybuduje STRABAG.
(Bartek Maziarz/jp)