Mieszkaniec powiatu tarnowskiego usiłował wsiąść na rower, niestety stracił równowagę, przewrócił się i rozbił głowę. Zostali wezwani ratownicy, którzy zaopatrzyli rannego. Na miejscu pojawili się także policjanci tarnowskiego ruchu drogowego, gdyż od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu. Rowerzysta w wydychanym powietrzu miał ponad 1,3 mg/l, co daje ponad 2,7 promila alkoholu we krwi. Mężczyźnie nic się nie stało, ale warto przypomnieć, że za kierowanie rowerem w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości po drodze publicznej może grozić areszt, grzywna nie mniejszą niż 2500 złotych, a także zakaz kierowania rowerem.