Prezydent Tarnowa wyjaśnia, że właściciele spalonej kamienicy przy Wielkich Schodach czekają z dalszym etapem remontu na dofinansowanie. Roman Ciepiela przypomina też, że miasto w kamienicy przy Rynku 4 chce stworzyć park doświadczeń, a Muzeum planuje dalszy etap remontu swojej starej siedziby przy Rynku 20. 

- Wiadomo, że będzie się to wiązało z dowozem materiałów. Nie powinny być one przewożone po nowej płycie Rynku. Dlatego dopiero jak te remonty zostaną przeprowadzone, będą warunki do wymiany płyty. Poza tym chcemy doprowadzić sieć ciepłowniczą do kamienic. Jest doskonała okazja, żeby to zrobić podczas remontu Rynku. Płyta nie jest w bardzo złym stanie. Po cząstkowych remontach może jeszcze funkcjonować w przyszłym roku. Taki remont zrobiliśmy w tym roku, w przyszłym roku zrobimy pewne korekty i myślę, że śmiało możemy poczekać do 2019 roku - przekonuje Roman Ciepiela. Przed letnim sezonem podklejono ponad 100 najbardziej ruchomych płyt.

Prezydent Tarnowa nie odpowiedział jednak jednoznacznie na pytanie, czy remont Rynku zostanie przeprowadzony nawet jeśli miasto nie otrzyma dotacji. "Oczywiście wolelibyśmy otrzymać te pieniądze. Decyzji o dotacji jeszcze nie ma, więc to też jest kolejny powód niepodjęcia decyzji o samym remoncie. Myślę, że będziemy o tym dyskutować w roku przyszłym" - mówi. 

Roman Ciepiela już wcześniej zapowiadał, że remont tarnowskiego Rynku miałby zostać przeprowadzony od wiosny do czerwca/lipca, żeby nie stracić całego sezonu turystycznego. W realizacji tego założenia i przeprowadzenia inwestycji może jednak przeszkodzić remont kamienicy przy Wielkich Schodach. Zgodnie z pozwoleniem konserwatorskim, właściciel ma czas na wykonanie prac do końca 2019 roku. 

Tymczasem remont tarnowskiego Rynku miałby obejmować nie tylko wymianę zbyt cienkich płyt, ale też podbudowy, drogi oraz chodników. Projekt przewiduje, że nowe płyty mają mieć 8 centymetrów grubości. Na początku roku prezydent Ciepiela zapowiadał też wprowadzenie już w tym roku ograniczeń wjazdu na tarnowski Rynek. Tymczasem nieuprawnione samochody nie tylko wjeżdżają na płytę, ale też czasem po niej w poprzek przejeżdżają. 

 

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)