Wszystko wskazuje na to, że urzędnicy przychylą się do tego wniosku. Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela w rozmowie z Radiem Kraków podkreśla, że najważniejsze jest to aby prace wykonane były dobrze. "Wykonawca daje na to 10 lat gwarancji. Ta gwarancja może być dotrzymana tylko wtedy, jak będzie dotrzymany reżim technologiczny. Jak nie to możemy mieć - odpukać - podobny efekt jak poprzednio. Tego żaden tarnowianin nie zniesie" - mówi.

Przypomnijmy, pierwszy remont ulicy Krakowskiej w Tarnowie ruszył w 2011 roku. Kilka miesięcy po jego zakończeniu, ulica zaczęła się rozpadać. 

Wykonawca obecnego "remontu - remontu" ulicy Krakowskiej chce do 20 listopada zakończyć tegoroczne prace na Krakowskiej. Ponownie ruszyć z remontem planuje na początku marca. Ostatnie prace w przyszłym roku mają trwać jeszcze przez dwa miesiące. Takie zmiany w harmonogramie remontu w poniedziałek przedstawił tarnowskim urzędnikom. Ci teraz muszą je zaakceptować.J eśli przystaną na propozycję wykonawcy, oznaczać to będzie, że dopiero w maju przyszłego roku z Krakowskiej znikną ekipy remontowe. 

W okresie zimowym ulica ma być przyjezdna. Dziury na jeszcze niewyremontowanym fragmencie od ulicy Kaczkowskiego do Krasińskiego, mają zostać doraźnie załatane asfaltem. 

 

 

 

(Agnieszka Wrońska/ko)