Niedziela, 19 lipca 2020, 16:10
bosman Jan Kurek
Był marynarzem słodkich wód. Bosman Jan Kurek z Krakowa służył w marynarce wojennej, która operowała na wodach Polesia. Zanim Polska uzyskała dostęp do morza, założyła dwie rzeczne flotylle. Miały wspomagać piechotę, bronić mostów i ważnych miast. W szczytowym okresie służyło w nich prawie sto różnego rodzaju jednostek. Niepodległość odzyskiwano również na rzekach - pierwszą flotę wojenną Polski stanowiły rzeczne okręty Flotylli Wiślanej i Flotylli Pińskiej.
Dzięki wsparciu @MKiDN_GOV_PL i #kulturawsieci można oglądać zdjęcia #FlotyllaPińska. https://t.co/AF50YJHixs#Reportaż o bosmanie J.Kurku w niedzielę o 16.05 w @RadioKrakow #marynarka #wojsko #historia #technika #kultura pic.twitter.com/tFs2M3IG9v
— ewa szkurlat (@EwaSzkurlat) July 16, 2020
Jan Kurek uciekł w transportu na Syberię, przedarł się przez zamarznięty Bug, był więźniem Auschwitz, uczestnikiem marszu śmierci, a po wojnie ze stalinowskiego więzienia wyszedł dzięki pomocy kolegi z obozu - J.Cyrankiewicza. "Jego życiorys jest tematem na film" - twierdzi jego wnuk Paweł Augustynek Halny, który założył na FB stronę Bosman, gdzie prezentuje zdjęcia z unikatowego albumu bosmana Jana Kurka.
https://www.facebook.com/JanKurekBosman/videos/2931995293584436/