We wrześniu tego roku ruszyła budowa pierwszych trzech klas szkoły muzycznej w Republice Środkowej Afryki, która powstaje w całości ze środków przekazanych od polskich Darczyńców. Brat Benedykt Pączka rozpoczął realizację swojego pomysłu w 2016 roku. Od tamtego czasu udało się zakupić grunt, gdzie powstanie budynek szkoły, zbudować mury, które zabezpieczają teren przed kradzieżami oraz postawić kilka prowizorycznych klas. W ostatnich latach do RŚA wyjechało kilkunastu polskich muzyków, którzy uczyli młodzież gry na instrumentach. Szkoła ma dwa cele: odciągnąć młodzież od przyłączania się do grup paramilitarnych oraz przyczynić się do tego, aby dzieci otrzymały wykształcenie, które pozwoli im nauczyć się zawodu. Szybko jednak stało się jasne, że poza edukacją dzieciom potrzebne jest również podstawowe wsparcie. Uczniowie, którzy przychodzili uczyć się gry na instrumentach często nie jedli nic w ciągu dwóch, trzech dni..
Kapucyn z Krakowa B.Pączka od kilku lat buduje w Republice Środkowej Afryki pierwszą w tym kraju szkołę muzyczną.Każdy z nas może wesprzeć dzieci, które chcą zapomnieć o wojnie. Więcej w reportażu w niedzielę o 16.05. w @RadioKrakow #AfricanMusikSchool #GranieBurczy pic.twitter.com/xiMqW8efe4
— ewa szkurlat (@EwaSzkurlat) December 10, 2020
W African Musik School uczy się 100 dzieci. "Gra nie burczy" to hasło internetowej zbiórki na obiady dla uczniów uruchomionej w serwisie zrzutka pl. Jeden obiad to koszt 2 zł. Jak mówi brat Benedykt Pączka - gdy burczenie w brzuchu cichnie, rozbrzmiewa muzyka! Gitary zamiast karabinów - osiągnięcie tego celu jest całkiem realne.