Na ulicy Franciszkańskiej podczas każdej pielgrzymki Jana Pawła II, zbierali się krakowianie. Chcieli jeszcze raz być razem pod "TYM" oknem - symbolem spotkania z ich Pasterzem. Jak wyglądały takie spotkania podczas wizyt Jana Pawła II? Czego szukali młodzi ludzie pod "papieskim oknem"?
Wiadomość o jego chorobie i śmierci zrewolucjonizowała serwisy informacyjne wszystkich mediów. Z telewizorów zniknęli kłócący się politycy, a uwagę dziennikarzy przykuł człowiek, którego pontyfikat był prawdziwym fenomenem.Pod papieskie okno przychodzili przede wszystkim młodzi ludzie. Liczyli na słowa skierowane bezpośrednio do nich. I nie zawiedli się. Jan Paweł II mówił wtedy "ich językiem" i tylko do nich. Po jego śmierci znowu przyszli na Franciszkańską i przypominali, co obiecywali mu na wspólnych, nieformalnych spotkaniach.