Pierwszy kalendarz Radia Kraków trafia do Pani Haliny, która odkryła zakątek Beskidu Niskiego.

Napisała: Bieliczna. Niestety nieistniejąca już wieś łemkowska, z piękną cerkiewką, wspaniałe wpisującą się w bajkowy krajobraz. Tam czas płynie wolniej… Taki argument się liczy, gdy mamy piątek, weekendu początek!

Drugi kalendarz otrzymuje Pan Piotr.

Zamieścił piękne zdjęcia i wiosną zaprasza do Jaroszowca i jego najbliższej okolicy. Pisze: Oprócz urozmaiconego, zalesionego krajobrazu o wartościach uzdrowiskowych, pełnego wapiennych skał, jaskiń, wielu będzie oczarowanych dywanami kwitnących wiosennych roślin, takich jak: zawilce, śnieżyce, przylaszczki. (...) W maju czy na początku czerwca warto poszukać kwitnących lilii złotogłów w rezerwacie Pazurek.
Sama nazwa cieszy ucho :)

Trzeci kalendarz wygrywa Pani Aleksandra.

Zamieściła na Facebooku piękne zdjęcie krokusa, widzianego z góry; jako wiosenną atrakcję wskazała Dolinę Chochołowską i kwitnące krokusy. Ale zauważyła: bardzo trafnie: wiosenne krokusy można podziwiać też na wielu polanach i łąkach gorczańskich.
No właśnie: tyz piyknie – a bez takich tłumów :)

Czwarty kalendarz dla Pana Grzegorza, który napisał: Widok z Wysokiej i Durbaszki w Małych Pieninach, które to wiosną tętnią żywymi kolorami zieleni, a wapienne korony połyskują w blasku wiosennego słońca, w oddali pną się górskie szczyty Tatr.
Opis sugestywny i zgodny z prawdą :)

Wreszcie prezent dla solenizantki, Pani Barbary – za wpis:
Wiosną najpiękniej najbliżej, czyli nad stawem przy Kaczeńcowej. Wokół rozkwitają -a jakże!- kaczeńce, ponad nimi kasztany, woda przyjmuje zaloty kaczek i mała kapliczka chowa się na drzewie wśród młodych liści. Z oddali szumi Dłubnia. Jest bajkowo.
Jak widać, bajkowe miejsca można znaleźć całkiem blisko – np. w Nowej Hucie, jak w tym przypadku. Gratulacje!

Od poniedziałku kolejne kalendarze RK do zdobycia! Zapraszamy!