Do tragedii nie doszło tylko dzięki szybkiej interwencji policji, która znalazła kobietę w lesie. Na gałęzi wisiał już sznur z pętlą. Mężczyzna usłyszał zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad żoną - powiedziała Radiu Kraków Romualda Szymczak, zastępca prokuratora rejonowego w Gorlicach. - "Mężczyzna został przesłuchany przez policję i prokuratora. Zostały mu postawione zarzuty. Za takie przestępstwo grozi kara do 12 lat więzienia".

Prokuratora planuje przesłuchania świadków. I sprawdzi, czy podejrzany leczył się psychiatrycznie, bo podał taką informację. Agresywny mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.

(Maciej Wodziński/Daniela Motak/kn)