Nowy przewoźnik, który nabył cześć przewozową likwidowanej spółki, nie skompletował załogi. Niewykluczone, że niektóre kursy zostaną zawieszone. Sądeccy kierowcy próbują wykorzystać sytuację, żądają wypłaty odpraw i dopiero wtedy zgodzą się na pracę u nowego właściciela.



Nowy właściciel ostrzega, że jeśli kierowcy nie odstąpią od żądań wtedy nowych pracowników poszuka przez biuro pracy.



(Sławomir Wrona/jp)