- Ponad 70 zdarzeń to pompowanie wody w piwnicach, garażach i budynkach mieszkalnych. Usuwaliśmy konary i połamane drzewa z chodników, jezdni i domów. Najwięcej pracy mieli strażacy w powiecie krakowskim - 91 wyjazdów i powiecie olkuskim - 34 wyjazdy - mówi rzecznik małopolskich strażaków, Hubert Ciepły.

Siedem interwencji dotyczyło zabezpieczania dachów budynków mieszkalnych uszkodzonych przez silne porywy wiatru.

Mieszkańcy ulicy Bankowej w Zielonkach, która jest tuż obok rzeki Prądnik, są załamani. Od rana wypompowują wodę i zamiatają ją z powrotem do koryta rzeki. Jak mówią, podtopienia to już norma w tej okolicy, a Prądnik wylewa od 15 lat. Niestety - według nich - nikt z tym nic nie robi.

- Powódź była. Cała ulica zalana. Widać, że ziemia wyszła. Do nas na szczęście się nie wlało, ale sąsiedzi niżej zalani. Od ostatniej powodzi, która była 2,5 roku temu, zabezpieczyłem się. Pobudowałem wysokie mury. Są prymitywne, ale zdały egzamin. Proszę zobaczyć na sąsiada. Jest oblany. Na mnie to już nie robi wrażenia. Wystarczy dzień opadów i wszystko spływa na nas - mówią mieszkańcy.

Jak powiedział reporterce Radia Kraków wójt Zielonek Bogusław Król, gmina czeka na dofinansowanie decyzje władzy centralnej, aby móc utworzyć zbiornik suchy zbiornik przed Zielonkami i zapobiec podtopieniom.

W poniedziałek strażacy z Małopolski interweniowali blisko 250 razy w związku z deszczem i wiatrem. Usuwali gałęzie, zabezpieczali uszkodzone budynki i wypompowywali wodę. Wylały lokalne potoki, między innymi Prądnik, który zalał ulice i posesje w podkrakowskich miejscowościach, między innymi w Skale, Ojcowie i Zielonkach.

- W najbliższych dniach pogoda się nie zmieni. A to za sprawą niżu Olga. Będzie ciepło, 10 stopni. Wysoko w górach około 2-5 stopni. Roztopy będą obserwowane. W nocy z wtorku na środę temperatura minimalna będzie ciągle dodatnia. Od 1 do 7 stopni - mówi Grzegorz Walijewski z IMGW.

Wtorek pochmurny, z opadami i silnym wiatrem

Wtorek będzie w Polsce przeważnie pochmurny, z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem. Do tego silny wiatr, w porywach do 85 km/h. Termometry wskażą od 3 do 10 stopni C - poinformowała Ilona Śmigrocka, synoptyczka Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

W pochmurny wtorek na południu popada deszcz, a na północy - deszcz ze śniegiem.

Temperatura maksymalna od 3 stopni Celsjusza na północy, 8 w centrum, do 10 stopni na zachodzie.

Wiatr zachodni, tylko na wschodzie południowy. Niemal w całym kraju będzie silny i porywisty, nad morzem może wiać z prędkością do 85 km/h.

W nocy będzie pochmurnie, na zachodzie - deszcz i deszcz ze śniegiem, a na wschodzie - śnieg.

Temperatura minimalna od -1 stopnia Celsjusza na północy, 5 w centrum, do 7 na południu.

Wiatr będzie silny - w porywach do 75 km/h na zachodzie kraju i 85 km/h nad morzem, zachodni i południowo-zachodni.