- Prokurator udał się do szpitala w Nowym Sączu, gdzie przebywają obydwaj mężczyźni. Oni mają powazne obrażenia ciała. Prokurator przesłuchał jednego z mężczyzn. On nie przyznał się do kierowania pojazdem i spowodowania wypadku. Drugi z mężczyzn także się do tego nie przyznaje - mówi prokurator Tadeusz Cebo. 

Badania śladów w tej sprawie nie pomogą, bo mężczyźni to... bliźniacy, którzy mają niemal identyczne DNA. Wiadomo natomiast, że obaj mężczyźni w momencie wypadku byli nietrzeźwi. 

 

 

 

(RK/ko)