"To wyglądało jak choinka albo bęben maszyny losującej, cały błyszczący" - mówią mieszkańcy Gorlic. 

Lampa ma przejść delikatny lifting i na rynku stanie prawdopodobnie za dwa miesiące, czyli w terminie... bardziej odpowiednim do jej wyglądu. 

 

 

(Aleksandra Podziewska/ew)