Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

J. Kaczyński: potrzebujemy programu stabilizacji i spokoju. Konwencja programowa Zjednoczonej Prawicy

  • Aktualności
  • date_range Sobota, 2019.07.06 14:24 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 00:16 )
Żeby iść dalej potrzebujemy programu kontynuacji, a tam gdzie trzeba także zmiany; potrzebujemy programu dla wszystkich Polaków, programu stabilizacji i spokoju - mówił w sobotę w Katowicach prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji "Myśląc: Polska".

fot: PAP/Andrzej Grygiel

Prezes PiS podkreślał potrzebę kontynuowania polityki rządu. "Musi trwać dobry czas Polski i Polaków i tutaj, a także w kolejnych przedsięwzięciach programowych będziemy musieli sobie odpowiedzieć na pytanie, jak działać, co czynić, by ten czas był możliwie jak najdłuższy, by ten dobry czas trwał" - powiedział Kaczyński.

Akcentował również rolę wiarygodności w polityce. Kaczyński ocenił, że zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy w nadchodzących wyborach jest "prawdopodobne", ale obóz rządzący musi o nie walczyć po to, by za cztery lata "można było powiedzieć, że PiS, Zjednoczona Prawica są wiarygodni".

Kaczyński podkreślił również, że poza pracą nad programem wyborczym trzeba myśleć w dalej sięgającej perspektywie. "Nie można myśleć tylko na cztery lata, trzeba myśleć na wiele lat do przodu, bo tylko wtedy można uzyskiwać rzeczywiste sukcesy. Nie każdy problem da się rozwiązać w cztery lata" - powiedział.

Stwierdził, że Polska to wartość nie tylko dla Europy, ale "całego świata, a przynajmniej tej najbardziej życzliwej człowiekowi cywilizacji, która została stworzona dzięki chrześcijaństwu". Wśród najważniejszych wartości cywilizacji chrześcijańskiej wymienił wolność.

"Polska musi pozostać wyspą wolności, bo jesteśmy dzisiaj wyspą wolności, choć niektórzy chcą to zakłócić jesteśmy wyspą wolności i dlatego jesteśmy tak cenni dla współczesnego świata i musimy uczynić wszystko, by to trwało" - mówił prezes PiS.

"Alternatywą jest czas przeszły - ten, w którym nic nie można było zrobić, wszystko było niemożliwe, ale czas przeszły można powiedzieć na swój sposób wzbogacony o to wszystko, co ostatnio usłyszeliśmy i zobaczyliśmy, o taką wielką ofensywę - użyję tego określenia, choć wiem, że ono będzie przedmiotem ataku - wielką ofensywę zła" - dodał.

Kaczyński powiedział, że trzeba budować Polskę "silną i życzliwą", która rozwiązuje problemy społeczne. "Taką Polskę chcemy budować, taką zbudujemy, a jedyna droga do tego prowadzi przez nasze kolejne zwycięstwa" - mówił prezes PiS.

Prezes PiS dziękował za poparcie w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Te poparcie traktujemy jako zobowiązanie do wytężonej pracy, można powiedzieć do jeszcze bardziej wytężonej pracy niż dotychczas, do pracy dla Polski" - zadeklarował Kaczyński.

"Ta konferencja ma jako swój główny cel wyznaczenie kierunków tej pracy, rozwiązań, które przyjmiemy, tego wszystkiego, co wiąże się z jej efektywnością, z tym, co jest naszym celem, by ta praca rzeczywiście służyła Polakom i Polsce" - dodał.

Prezes PiS podkreślił, że to druga tego typu konwencja działaczy PiS w Katowicach - poprzednia miała miejsce cztery lata temu. Zaznaczył, że podczas poprzedniej konwencji PiS nie był pewien, że uda się wygrać wybory i mieć samodzielną większość. Jak dodał, obecnie Zjednoczona Prawica ma znakomity punkt startu.

"Nie możemy uczynić niczego, co by spowodowało, że ten wielki dorobek zostanie zmarnowany, że stracimy to, co uzyskaliśmy" - podkreślał Kaczyński.

"Żeby iść dalej potrzebujemy nowego programu kontynuacji, ale tam gdzie trzeba także zmiany. Programu, który będzie skierowany do wszystkich Polaków, programu stabilizacji i spokoju, programu, który będzie zapewniał nam rozwój i będzie zapewniał także sprawiedliwy podział owoców tego rozwoju" - dodał prezes PiS.

Kaczyński zaznaczył, że przed Zjednoczoną Prawicą jeszcze wiele wyzwań, ale - jak mówił - najważniejsze - jest wyzwanie dotyczące wielkiego programu społecznego i polityki wzrostu.

"Ja w to głęboko wierzę, że wszyscy uczestnicy naszego dzisiejszego spotkania, które zaczęło się wczoraj a będzie kończyło się jutro, przyjmują takie założenie, iż nie możemy niczego uronić z tego, co zostało już przekazane społeczeństwu, niczego" - powiedział.

"A jednocześnie musimy szukać wszystkich zasobów wzrostu, zasobów w sferze organizacji naszego życia publicznego, społecznego i gospodarczego, bo takie zasoby z całą pewnością istnieją i tych zasobów, które daje nam rozwój techniki, bardzo szybki dzisiaj rozwój nauki i techniki, z tego też musimy umieć skorzystać" - dodał Kaczyński.

Nie możemy odpuścić w tej chwili kampanii do polskiego parlamentu, mimo, że mamy dobre sondaże i wygraliśmy wcześniej wybory do Parlamentu Europejskiego - powiedziała w sobotę podczas konwecnji PiS w Katowicach europosłanka, była premier Beata Szydło.

"Nie możemy pozwolić na to, byśmy w tej chwili odpuścili tę kampanię, byśmy pomyśleli sobie, że są dobre sondaże, jesteśmy naprawdę na dobrej pozycji, wygrane wybory do Parlamentu Europejskiego dają nadzieję, że wygramy jesienią. Wygramy, ale wtedy, gdy będziemy razem i będziemy ciężko pracować" - oświadczyła Szydło.

Dodała, ze Prawo i Sprawiedliwość jest przygotowane do jesiennych wyborów, zdeterminowane i ma program. Przypomniała, że od czterech lat realizowany przez rząd program przywrócił godne życie polskim rodzinom i stał się programem napędzającym w imponującym tempie polską gospodarkę.

"Zasadniczym priorytetem były programy społeczne, ale te programy stały się jednocześnie programami rozwojowymi i to jest unikalne na skalę nie tylko europejską, ale myślę że i wielu innych będzie się na nas wzorować" - podkreśliła Szydło.

Sądzę, że możemy dzisiaj z podniesionym czołem powiedzieć, że zrobiliśmy bardzo wiele, by państwo polskie było państwem praktycznie działającym, które dba o interesy każdego obywatela - mówił na konwencji w Katowicach szef Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Od piątku w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach trwa konwencja "Myśląc: Polska", podczas której zaplanowano kilkanaście sesji plenarnych oraz kilkadziesiąt paneli eksperckich. W sobotę, obok prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz wicepremiera, szefa Porozumienia Jarosława Gowina przemówienie na konwencji wygłosił szef Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

"Kiedy zastanawiamy się nad tym, co przed nami, to też naturalna okazja, by podsumować to, co za nami" - wskazał. Jak podkreślił, kwestią, która rodzi się w naturalny sposób, jest pytanie o to, co udało się zrealizować z zapowiedzi, jakie padały cztery lata temu.

"To jest pytanie o to, co ma fundamentalne znaczenie w demokracji, o czym mówił pan prezes Kaczyński, mianowicie o wiarygodność" - zaznaczył. "Mamy naprawdę bardzo wiele mierzalnych faktów wskazujących na to, że dobra zmiana to nie jest tylko dobra zmiana w nazwie, ale też dobra zmiana w rzeczywistości, to jest dobra zmiana mierzalna, którą można udowodnić twardymi liczbami" - przekonywał szef MS.

Podkreślił, że jednym z celów, który cztery lata temu wybrzmiały w dyskusjach, była reforma państwa. "Mówiliśmy, że chcemy takiego państwa, które będzie gwarantem bezpieczeństwa wszystkich obywateli, które będzie chronić ich interesy, które będzie bronić zwłaszcza tych, którzy są bezradni, bezbronni, słabi, które będzie potrafiło upominać się o prawa również tych słabszych" - mówił.

"Że będzie państwem, które z pasją będzie realizować zadanie, jakim jest przywrócenie godności Polakom (...) zwłaszcza tym, którzy byli pozbawieni tej godności, niejako wykluczani przez poprzednią władzę, spychani na margines, zmuszani do emigracji, a czasami oddawani wręcz w ręce rozmaitej maści hochsztaplerów, oszustów, czyścicieli kamienic" - wymieniał. "Że o tych wszystkich ludzi państwo polskie się upomni, że będzie państwem praktycznie działającym, że będzie dbało o interesy każdego obywatela" - wymieniał.

"I sądzę - zastrzegając, że jeszcze wiele przed nami - że możemy dzisiaj z podniesionym czołem powiedzieć, że bardzo wiele w tej sprawie zrobiliśmy, że bardzo wiele w tej sprawie się udało" - podkreślił Ziobro.

Jego zdaniem rząd jest w stanie realizować swoje zobowiązania społeczne dzięki dwóm filarom działania. "Z jednej strony sprawnej działalności w obszarze gospodarki, programowi, który realizuje pan premier Mateusz Morawiecki, programowi społecznemu, którym zajmowała się przez dłuższy czas z wielkim sukcesem pani premier Beata Szydło i pani minister (rodziny, pracy i polityki społecznej) Elżbieta Rafalska" - wskazał. "Ale z drugiej strony dzięki sprawności funkcjonowania polskiego państwa, który odzyskuje to, co państwu się należy" - dodał, odnosząc się do tzw. luki VAT.

Wśród działań rządu w zakresie wymiaru sprawiedliwości Ziobro wymienił m.in. zmiany w prawie alimentacyjnym. "Niestety niemało dzieci w rozbitych rodzinach nie otrzymywało świadczeń alimentacyjnych. Był to wstydliwy, ale bardzo przykry problem, z którym nie radziły sobie poprzednie władze" - powiedział. "Dokonaliśmy zmian w Kodeksie karnym wprowadzając bardzo jasne zasady odpowiedzialności tych, którzy nie wywiązują się ze swoich podstawowych, rodzicielskich obowiązków. O 2,5 razy zwiększyła się liczba osób, które łożą na swoje dzieci, w stosunku do czasu, który zastaliśmy w okresie rządów Platformy Obywatelskiej" - mówił.

Odnosząc się do tzw. afery reprywatyzacyjnej, Ziobro ocenił: "Pokazaliśmy, że można inaczej. Pokazaliśmy, że państwo może bronić tych najsłabszych". "Pokazaliśmy, że państwo może być sprawne. Uruchomiliśmy blisko 400 śledztw i całkowicie zatrzymaliśmy ten proceder" - dodał.

Szef MS odniósł się też do projektu ustawy antylichwiarskiej. "Polska była traktowana przez niektóre firmy pożyczkowe, niczym kraj trzeciego świata. A Polska nie jest krajem trzeciego świata, a wolny rynek, to nie jest wolna amerykanka. Dlatego zdecydowaliśmy się wprowadzić jasne reguły, które mają cywilizować ten rynek i które będą gwarantować, że każdy kto będzie chciał, będzie mógł uzyskać pożyczkę, ale będzie mógł uzyskać ją na cywilizowanych, jasnych zasadach" - wskazał.

Ziobro przekonywał również, że wspólna praca rządu ma służyć temu, by bronić polskiej rodziny. "Musimy być nowocześni, ale musimy szanować naszą tradycję, a przede wszystkim musimy szanować polskie rodziny i polskie dzieci, i nie możemy pozwalać na eksperymenty, które chciałaby nam zafundować Platforma Obywatelska, jakim jest seksualizacja dzieci i to już od czwartego roku życia" – stwierdził.

Ziobro wskazywał, że do rangi symbolu urosła sprawa drukarza, który odmówił druku plakatów fundacji LGBT tłumacząc to swoimi przekonaniami. Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis Kodeksu wykroczeń przewidujący karanie za umyślną, bez uzasadnionej przyczyny, odmowę świadczenia usług, jest niekonstytucyjny.

"Nie może być tak - szanując wolność wszystkich - aby ta wolność stała się pretekstem, by ograniczać wolność tych, którzy przyznają się do tożsamości chrześcijańskiej. Nie możne być ona pretekstem, by pod szyldami tolerancji tak naprawdę okazywać ogromną skalę nietolerancji i próbować tępym aparatem władzy państwowej wymuszać łamanie sumień, wymuszać łamanie wolności w obszarze światopoglądów i religii. I na to nie pozwolimy" - dodał szef resortu sprawiedliwości.

 

Mamy taką ambicję, by w następnej kadencji zawalczyć także o zaufanie i poparcie elektoratu wielkomiejskiego; tych ludzi można przekonać do dobrego programu, jaki ma Zjednoczona Prawica - przekonywał w sobotę na konwencji w Katowicach wicepremier, lider Porozumienia Jarosław Gowin.

Gowin, który wystąpił na sobotniej konwencji programowej PiS oraz Zjednoczonej Prawicy, przekonywał, że polskie miasta stanowią rezerwę wzrostu. Jak podkreślił, trzeba "uwolnić energię miast", zwłaszcza tych średnich i małych. Zapowiedział, że w niedzielę Zjednoczona Prawica przedstawi program dla średnich miast. "Tam jest uwięziony ogromny kapitał, kapitał, który trzeba wyzwolić, który może służyć rozwojowi, który może służyć dobru i obecnego, i następnych pokoleń Polaków" - ocenił.

"Ale chcę powiedzieć więcej: my mamy taką ambicję, by w tej następnej kadencji przekonać do siebie, nie tylko - jak to się dzieje teraz - mieszkańców wsi, mniejszych miast, średnich miast. My chcemy zawalczyć także o zaufanie i poparcie elektoratu wielkomiejskiego" - oświadczył lider Porozumienia.

Jak dodał, ma pełną świadomość, że dzisiaj "duża część tzw. klasy średniej i establishmentu społecznego, właśnie elektoratu wielkomiejskiego - naukowców, ludzi kultury, lekarzy, przedsiębiorców, samorządowców, jest przeciwko nim", że oni nie rozumieją i nie podzielają celów Zjednoczonej Prawicy. Według Gowina "to są bardzo rzadko ludzie złej woli". Zatem - jak ocenił - można przekonać ich do dobrego programu, który ma Zjednoczona Prawica. Według wicepremiera ważnym zadaniem jest obecnie przekonanie do siebie "tej twórczej części polskich, szeroko rozumianych i w dobrym tego słowa znaczeniu elit społecznych".

Gowin przekonywał, że te elity, nawet jeśli dziś nie zgadzają się z rządzącymi, to "rozumieją albo zrozumieją, że obecne rządy dobrze służą Polsce i Polakom".

Zdaniem lidera Porozumienia, Polacy potrzebują dziś "silnego, sprawczego, jednego polskiego państwa, które ze względu na swoje położenie, tradycje historyczne, ze względu na swoje położenie geopolityczne i na swoją konstytucję jest i pozostanie państwem unitarnym". Gowin zauważył, że pojawiły się ostatnio propozycje federalizacji, które "są zabójczo niebezpieczne dla Polski". "Po to powstała Zjednoczona Prawica, po to powstało to porozumienie, ten sojusz Prawa i Sprawiedliwości z dwiema innymi partiami, aby przeciwstawiać się takim szkodliwym dla Polski rozwiązaniom" - zadeklarował.

Wicepremier dodał, że silne państwo to także silny samorząd, bo wiele kluczowych zadań państwa można realizować poprzez współpracę z nim. Zdaniem Gowina, dowodem na to jest "sztandarowy program" Rodzina 500+, realizowany właśnie we współpracy z samorządami.

"Tak jak naucza nas katolicka nauka społeczna, tak jak naucza nas nasz Kościół, państwo silne, państwo skuteczne, to jest państwo pomocnicze, to jest państwo silne także siłą swoich samorządów, siłą organizacji samorządowych (...) z siłą oddolnych inicjatyw. Takie państwo chcemy budować” - podkreślił.

Gowin ocenił, że program - nad którym pracuje Zjednoczona Prawica - to "program Polski ambitnej". Przekonywał, że po czasie wielkich programów społecznych, realizowanych przede wszystkim przez premier Beatę Szydło i minister rodziny Elżbietą Rafalską, "nadchodzi nowy czas - wielkich, ambitnych inwestycji" jak Centralny Port Komunikacyjny, elektrownia atomowa, czy rozbudowa infrastruktury drogowej oraz kolejowej. Akcentował też konieczność inwestowania w naukę i nowoczesne technologie.

Jako kolejne wyzwanie dla rządzących na kolejną kadencję wskazał "diagnozę systemu prawa, usunięcie przepisów, które są zawalidrogą, które utrudniają życie Polaków". Dodał, że trzeba też przemyśleć strukturę instytucjonalną Polski, "dokonać takiego systemowego przeglądu instytucji, zastanowić się, które funkcjonują dobrze, które funkcjonują gorzej, które nakładają na siebie swoje zadania".

Innym wyzwaniem jest, według Gowina, "inwestowanie w talenty". "Wiadomo, że tak naprawdę od stuleci byliśmy drenowani z najlepszych talentów. To zjawisko się dramatycznie pogłębiło po - skądinąd bardzo pozytywnym fakcie jakim było wejście Polski do Unii Europejskiej. Przez ostatnie 4 lata staraliśmy się stworzyć tutaj takie warunki, żeby młodzi utalentowani ludzie widzieli przyszłość dla siebie i swoich rodzin nad Wisłą a nie nad Tamizą czy Sekwaną" - mówił wicepremier.

W jego ocenie widać już efekty polityki PiS. "Chociażby poprzez wsparcie młodych rodzin wychowujących dzieci chociażby poprzez ostatni projekt pana premiera Morawieckiego i pana prezesa Kaczyńskiego, czyli zerowy PIT dla młodych osób. To są konkretne zachęty do tego, żeby te polskie talenty pozostawały w kraju" - podkreślił.

"My nie możemy się zadowolić tym, że zachowujemy własny talenty. My musimy wystąpić w wyścigu o przyciąganie talentów" - mówił wicepremier. W jego ocenie "pod tym względem jest bardzo dużo do zrobienia."

"Jesteśmy ciągle w drugiej setce jeżeli chodzi o zdolność do przyciągania talentów. Potrzebujemy z krajów Europy Zachodniej, ze Stanów Zjednoczonych, Ameryki Południowej, z niektórych krajów w Azji, które kulturowo są nam nieodległe - potrzebujemy dekarzy, potrzebujemy inżynierów, potrzebujemy naukowców. Trzeba zainwestować w system przyciągania takich talentów" - apelował szef partii Porozumienie.

 

W Katowicach od piątku trwa trzydniowa konwencja Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy "Myśląc: Polska", podczas której zaplanowano kilkanaście sesji plenarnych oraz kilkadziesiąt paneli eksperckich. Konwencja ma na celu zarówno podsumować dotychczasowe działania rządu, jak i wypracować podstawy do stworzenia programu wyborczego partii.

 

Polska Agencja Prasowa

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię