Jerzy Natkański tłumaczy, że dzięki temu wiadomo było gdzie poszukiwać Polaka, jednak akcja ratunkowa była niemożliwa. "Doszli do tej szczeliny, ale ona była tak głęboka i tak przepastna, że nie widzieli tam żadnych śladów Olka, fragmentów ubrania czy nart. Była zasypana głęboko śniegiem. Powiedzieli, że nie było szans opuszczenia się na dół i przeszukiwania dodatkowego" - powiedział Jerzy Natkański.

W poszukiwaniach brało udział trzech pakistańskich szerpów wysokogórskich. W bazie akcję koordynowała himalaistka Kinga Baranowska, która zdobyła Gaszerbrum II wcześniej. Do zaginięcia doszło między obozem pierwszym, a drugim. Olek Ostrowski razem z Piotrem Śnigórskim zjeżdżali w stronę bazy na nartach. Olek Ostrowski jadący za swoim partnerem w pewnym momencie zniknął , prawdopodobnie wpadł do lodowej szczeliny. 

Przypominamy: Himalaista z Klubu Wysokogórskiego Kraków zaginął w Karakorum

 

(IAR, RK/ew)