Według policji Romowie szantażowali funkcjonariuszy i pracowników urzędu miasta, mówiąc, że jeśli nie pozwolą im się wprowadzić, o sprawie powiadomią media i oskarżą policję o rasizm. Jedną osobę zatrzymano.

- Musieliśmy zatrzymać agresywną 62-letnią kobietę, która groziła mieszkańcom podłożeniem bomby i atakowała innych ludzi - powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.

Od tygodnia w Andrychowie stacjonuje więcej policjantów. Prowadzone są rutynowe przeszukania samochodów i specjalne patrole nocne. Ma to zapobiec kolejnym konfliktom między Polakami i Romami.

Więcej: Andrychów: pojawi się więcej policji i kamer monitoringu