Ich zdaniem istniejący pas w zupełności wystarczy, a całą sprawę można załatwić jego modernizacją. "Taka opcja nie wchodzi w grę. Wymagałoby to bowiem zamknięcia lotniska na co najmniej jeden sezon. Na to nie możemy sobie pozwolić. Nie da się zamknąć pasa startowego w okresie długoterminowym. Po długim okresie zamknięcia lotniska, nie da się powrócić szybko do obecnej sytaucji. To miałoby katastrofalne skutki dla rozwoju gospodarczego Małopolski" - przekonywał na antenie Radia Kraków Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport.

Nowy pas startowy ma umożliwić zwiększenie liczby lotów, w tym lotów transatlantyckich, na inne kontynenty. Jesienią ma być znany raport oddziaływania tej inwestycji na środowisko. Poznamy między innymi poziom hałasu, jaki będzie generowała nowa droga startowa.

Całej rozmowy z Radosławem Włoszkiem można posłuchać TUTAJ.

 

 

 

 

RK/ko