Oprócz pomnika zniszczone zostało też ogrodzenie wokół pomnika Sary Szenirer, działaczki oświatowej i społecznej żydowskiego pochodzenia z początku XX wieku. Co bulwersuje, sprawcy posłużyli się koparką. 

- Brak jest słów na takie zachowanie – skomentował całe zdarzenie w mediach społecznościowych prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że do dewastacji doszło na skutek bezprawnego użycia znajdującej się nieopodal koparki. "Otrzymaliśmy zgłoszenie o uszkodzeniu jednego z pomników na terenie KL Plaszow. Policjanci potwierdzili ten fakt. Rejon został zabezpieczony, przeprowadzono oględziny. Czynności są na wstępnym etapie. Trudno powiedzieć, co kierowało sprawcą tego zdarzenia" - wyjaśnia Piotr Szpiech, rzecznik krakowskiej policji.

Policja prosi świadków zdarzenia o kontakt – można dzwonić na numer 12 307 02 53 lub pisać na adres mailowy [email protected].