Mniej więcej 900-metrowy od potoku Sudoł w kierunku skrzyżowania z ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej. Przed nami najtrudniejsza część całego zadania, ponieważ poza budową samego chodnika przy okazji będzie budowany zbiornik retencyjny. Ten zbiornik ma powstać  z rur. Żeby je wkopać, trzeba zrobić dość głębokie wykopy



mówił Krzysztof Wojdowski z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

I właśnie po to, żeby te prace przeprowadzić szybko i, co istotniejsze, bezpiecznie trzeba drogę zamknąć. Na razie urzędnicy nie są w stanie podać dokładnej daty zakończenia remontu. Prawdopodobnie stanie się to kilka tygodni przed końcem roku.