"Brakuje nam siedmiu chętnych pań, które wcielą się w rolę Marii w pierwszy i drugi dzień świąt" - powiedział Polskiemu Radiu brat Szymon Greszta:
Szukamy Maryi. Z Józefami nie ma problemu, bo bracia zawsze mogą się wcielić w świętego Józefa, natomiast w Maryję nam ciężko. Trzeba po prostu przyjść, my mamy już gotowy strój, i się uśmiechać stojąc w szopce. Dyżury trwają około godziny. W tej szopce jest dosyć ciepło, monujemy tam nawet ogrzewanie.
Zakonnicy proszą o kontakt przez stronę internetową lub media społecznościowe Żywej Szopki przy Franciszkańskiej w Krakowie.
Zwyczaj żywej szopki pochodzi z XIII wieku, jako pierwszy stworzył ją święty Franciszek z Asyżu we Włoskim mieście Greccio. W Polsce zwyczaj wznowili na początku lat 90. zakonnicy z Krakowa. Od wigilijnego wieczoru przez dwa dni przy szopce odbywać się będą jasełka, koncerty kolęd, wspólne łamanie się opłatkiem i składanie życzeń.