Związkowcy wychodząc na drogę chcą upomnieć się o tańszy prąd dla hut. Teraz zakłady takie jak Bolesław płacą takie same rachunki jak inne firmy. Tymczasem do produkcji cynku i ołowiu zużyć trzeba ogromne ilości prądu.



Roczne rachunki zakładu za energię to niemal 150 milionów złotych. Jeżeli Ministerstwo Gospodarki zrezygnowałoby z części opłat, to tę kwotę udałoby się obniżyć o 30, może nawet 40 milionów. Dzięki temu zakład z Bukowna mógłby konkurować z hutami z Europy zachodniej. W Unii Europejskiej ulgi na prąd dla firm takich jak ZGH obowiązują już od dawna. W Polsce, mimo apeli i spotkań, rząd w tej sprawie milczy.



(Marek Mędela/jp)