Plenerowa ekspozycja rzeźb jest kolejną odsłoną cyklu prezentacji rzeźb XX i XXI wieku w ogrodach Zamku Królewskiego na Wawelu, po wystawach prac takich artystów, jak Józef Wilkoń, Bronisław Chromy i Zdzisław Beksiński.

"Jest to dla nas szczególna przestrzeń wystawiennicza, pomiędzy zabytkowymi murami Zamku i ogrodami zakomponowanymi przez dynastię Jagiellonów. Zestawienie tego, co dawne, z tym, co współczesne, daje niezwykłe efekty wystawiennicze i muzealne" – podkreśliła w czwartek podczas briefingu prasowego na Wawelu kuratorka wystawy "Kontrasty" dr Bogumiła Wiśniewska. "Feeria barw i zapachów, miękkość roślinności została tu zestawiona z ostrymi konturami, kształtami współczesnych kubizujących rzeźb Pawła Orłowskiego" – wskazała.

Tytułowe kontrasty odnoszą się również do odmienności sztuki dawnej i współczesnej. Artysta nawiązuje do dzieł dawnych mistrzów, sięgając po inspiracje antyczne, ale poddaje swoje prace komputerowemu modelowaniu. Twórcy wystawy zwracają uwagę, że w ostatecznym kształcie dzieła Orłowskiego łączą realizm i abstrakcję, tradycję i nowoczesność.

"Staramy się opowiadać o tym, że nasza tożsamość kulturowa, dziedzictwo kulturowe nie istniałyby, gdyby nie synergia tego, co dawne, z tym, co współczesne. Wystawa rzeźb Pawła Orłowskiego to opowieść zarówno o tym, co dawne, jak i o tym, co teraz, o teraźniejszości i przyszłości" - podkreśliła dr Bogumiła Wiśniewska.

Rzeźby zostały wykonane z metalu i brązu. W ogrodach znalazły się m.in. wielkoformatowe rzeźby "Veni, vidi, vici" przedstawiające jeźdźców na koniach. "Dla mnie bardzo ważna jest idea. Ci jeźdźcy nie mają rąk, dlatego że uważam, że wszystko, co ważne w naszym życiu, jest postanowione, i to przeznaczenie pcha nas w dane miejsce. Ten koń, który dla mnie jest przeznaczeniem, prowadzi jeźdźca przed siebie" – wyjaśnił Orłowski w rozmowie z dziennikarzami.

Artysta podkreślił, że prezentacja jego rzeźb na Wawelu daje mu dużą satysfakcję i radość. "Moim przesłaniem jest, żeby sztuka wychodziła do widzów, żeby nie zamykać jej w muzealnych ścianach" - zaznaczył.

W tym sezonie po raz pierwszy zwiedzający będą mogli przejść do Ogrodów z dziedzińca arkadowego przez sień studzienną. Ogrody Królewskie będą otwarte do 29 września br.