Proszę wszystkich: zaangażujcie się w te wybory, przekonajcie tych, którzy się jeszcze zastanawiają, czy na te wybory iść. Mamy o co się bić w Europie - o jak najlepszą pozycję dla Polski, jak najwięcej pieniędzy dla Polski i o nasze wartości, które chcemy zanieść dla kolejnych pokoleń

- podkreślił Kosiniak-Kamysz podczas obchodów organizowanego przez PSL Krajowego Święta Ludowego w Proszowicach.

Szef ludowców ocenił, że po wyborach parlamentarnych i samorządowych wybory europejskie będą "niewątpliwie najtrudniejsze". "To są wybory, które są trudne, bo rola europarlamentu nie jest powszechnie znana, a ona dotyczy spraw bardzo ważnych. Nie tylko pieniędzy dla Polski, choćby na bezpieczeństwo, żebyśmy mogli za chwilę zainwestować w onkologię, przemysł zbrojeniowy, bezpieczną granicę, budowę wielkiego projektu, jakim jest Tarcza Wschód" - podkreślił wicepremier.

Zastrzegł jednocześnie, że wybory te są "nie tylko o pieniądzach z Brukseli", ale o wartościach. "Unia Europejska powstała na fundamencie wspólnoty narodów, które chcą się jednoczyć, żeby żyć w bezpiecznym otoczeniu i rozwijać się gospodarczo. To jest myśl Schumana, którą warto kontynuować i nie warto ulegać żadnym wariactwom, skrajnościom ani w polityce polskiej, ani w polityce europejskiej" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

"W Europie muszą być ludzie, którzy zadbają o to, żebyśmy mieli silną pozycję, byli przy głównym stole, zdobyli jak najwięcej pieniędzy dla Polski, postawili Unię Europejską na nogi" - podkreślił, wyjaśniając, że chodzi o zachowanie wartości, które przyświecały założycielom Wspólnoty. "To jest swoboda przemieszczania się, wolny rynek, to jest strefa rozwoju i bezpieczeństwa, a nie ideologizacji w jakimkolwiek znaczeniu" - doprecyzował.

Europoseł Adam Jarubas, lider listy Trzeciej Drogi do PE w okręgu świętokrzysko-małopolskim, zachęcał podczas spotkania do "docenienia znaczenia wyborów nie tylko dla tych, którzy startują, ale dla przyszłości kraju". "Polska bezpieczna to Polska bezpieczna w bezpiecznej Europie, Europie zjednoczonej, a nie rozsadzanej od środka, nieosamotnionej w rozbitej Europie" - zaznaczył wiceprezes PSL.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 9 czerwca