Co da nam sztuczna inteligencja, a co zabierze? Kto w rzeczywistości AI znajdzie pracę, a dla kogo etatu nie będzie? – to pytania, które postawili sobie uczestnicy odbywającej się w Krakowie konferencji naukowej poświęconej sztucznej inteligencji na rynku pracy. Pytań jest więcej, bo i wątków niemało.

- Nie ma w najbliższych latach zagrożenia, że sztuczna inteligencja (AI) zastąpi człowieka, ale ogromną rolę do odegrania ma w tym rząd – mówi dr Grzegorz Gancarzewicz z Politechniki Krakowskiej, matematyk.

Jego zdaniem korzystanie z AI może w niektórych przypadkach zwiększyć zapotrzebowanie na pracowników. Gancarzewicz zwraca jednak uwagę na „olbrzymią odpowiedzialność państwa w tym, by do takiej sytuacji nie dopuścić - między innymi ze względów etycznych i społecznych”.

Stosunkowo szybkie zdominowanie rynku pracy przez AI stałoby się – zdaniem naukowca – dużym problemem społecznym. Chociaż, jak dodaje, firmy, które wdrożą AI, będą bardziej konkurencyjne. Matematyk przekonuje, że zastąpienie człowieka przez AI, ale i całkowite zautomatyzowanie pracy przez maszyny, "rozwaliłoby ten i tak już bardzo wątły system emerytalny w Polsce" . A to przecież składki przyszłych pracowników mają sfinansować nasze emerytury.

Dlatego konieczne jest wdrażanie prawa, które regulowałoby możliwość wykorzystania systemów AI. Ważne jest również, żeby nie dopuścić do gwałtownych zmian na rynku pracy związanych z niekontrolowanym wdrażaniem sztucznej inteligencji. Te mogłyby dotknąć dwóch grup: ludzi młodych, szykujących się do wejścia na rynek pracy oraz tych, którym niewiele brakuje do osiągnięcia wieku przedemerytalnego.

Komentując wpływ AI na rynek pracy naukowiec dodaje, że zmieni się zatrudnienie wielu osób. Trzeba będzie uczyć się nowych rzeczy, szukać innego  zajęcia, ale sztuczna inteligencja  może też poprawić warunki pracy. Na pewno nie zastąpi ona osób z najlepszymi pomysłami, wysoko kreatywnych.

Zapytany o nowe stanowiska pracy, jakich utworzenie AI mogłaby wymusić, wymienił twórcę promptów, czyli zapytań kierowanych do AI. Twórca promptów nie tylko przygotowywałby zapytania do AI, ale i weryfikował odpowiedzi na nie. Prompt enginiering to sztuka zadawania dobrych pytań, poleceń dla systemów sztucznej inteligencji. Takich umiejętności uczą się już studenci Politechniki Krakowskiej.

W styczniu 2024 r. ministerstwo cyfryzacji powołało zespół doradczy PL/AI Sztuczna inteligencja dla Polski, który ma przygotowywać rekomendacje wykorzystania AI do usprawnienia konkretnych obszarów działania państwa.