To przede wszystkim ograniczenie powierzchni banerów do 18 metrów kwadratowych i wolnostojących tablic reklamowych do 5 metrów kwadratowych. Dodatkowo przedsiębiorcy zostali uprawnieni do wywieszenia tylko jednego szyldu, który nie może jednak zasłaniać drzwi, okien czy ozdobnych elementów zabytkowego budynku.

Duża zmiana dotyczy również reklam wielkoformatowych. Te mogą wisieć na rusztowaniach tylko w czasie prowadzenia budowy i tylko przez rok. Nie mogą też zasłaniać więcej niż 25 procent elewacji.

Od jutra wszystkie nowe reklamy muszą być zgłoszone do Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta Krakowa. Oczywiście urządzenia reklamowe nie tylko będą wymagały zgłoszenia, ale wręcz pozwolenia na budowę. Jeżeli reklama będzie usytuowana np. również w obszarze objętym ochroną konserwatorską czy będzie wprost reklamą znajdującą się na obiekcie zabytkowym wpisanym do rejestru zabytków, to również wymaga stosownych zgód konserwatorskich - mówi Jerzy Muzyk zastępca prezydenta miasta Krakowa. Jak dodaje, za samowolę reklamową i niestosowanie się do zapisów uchwały przewidziano kary finansowe.

Właściciele dotychczas umieszczonych w mieście reklam będą mieć jednak aż dwa lata na dostosowanie się do nowych przepisów. - Można powiedzieć, że jest to dosyć długi okres, ale tutaj chcieliśmy odpowiedzieć na apel podmiotów, które reprezentowały przedsiębiorców zajmujących się usługami reklamowymi, że to jest czas niezbędny.

Mieszkańcy Krakowa zgodnie potwierdzają, że wchodząca w życie uchwała to dobra decyzja urzędników, bo ich zdaniem w mieście reklam jest po prostu za dużo

Ale regulacje, których domagali się mieszkańcy, nie spodobały się przedsiębiorcom. - Żeby klient wszedł do sklepu, żeby zauważył, gdzie jesteśmy, musi być jakaś reklama – może mniejsza, może ładniejsza, może cała ulica w jednym stylu, ale musi coś być. Reklamy pełną funkcję informacyjną.

Wiceprezydent zapowiedział, że władze Krakowa skierują pod obrady Rady Miasta projekt zarządzenia prezydenta dotyczący wprowadzania opłaty reklamowej. Obecnie właściciele billboardów czy tablic płacą za zajęcia pasa drogowego. Po wprowadzeniu opłaty reklamowej właściciel nośnika musiałby zapłacić za jeden dzień 2,59 zł plus 0,23 zł za każdy metr kw. reklamy. To oznacza, że za reklamę o pow. 12 m kw. miasto otrzymywałoby ok. 480 zł za kwartał. Władze Krakowa chciałyby, żeby opłata reklamowa obowiązywała od 1 stycznia 2021, ale ze względu na konieczność przygotowania systemu informatycznego może ona wejść w życie później, np. od 1 lipca przyszłego roku.

Zgodnie z uchwałą Kraków został podzielony na trzy strefy, a strefa trzecia dodatkowo na trzy podobszary – Stare Miasto, Nową Hutę i Śródmieście, gdzie ze względu na zabudowę zabytkową obowiązują bardziej rygorystyczne przepisy. Wyróżniono także ulice wlotowe oraz tereny towarzyszące obiektom usług.

Precyzyjnie określono, jakie nośniki reklamowe - banery, billboardy, słupy ogłoszeniowe, wolnostojące tablice - mogą być umieszczane w poszczególnych strefach, ich wielkość, materiały, z których są wykonane, odległość od skrzyżowań, w jakiej mogą być one ustawiane. Uchwała dotyczy także obiektów małej architektury: wyposażenia placów i skwerów oraz ogrodzeń. Nie będzie można w Krakowie grodzić osiedli mieszkaniowych.

Zapis ten nie dotyczy jednak tych osiedli, które już powstały.


Bartłomiej Bujas/PAP/jgk


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.