Choć do tej pory nie odznaczył się on na scenie politycznej, może liczyć na całkiem dobry wynik. "Nazwiska mogą odgrywać ważną rolę w kampanii wyborczej" - powiedziała w rozmowie z Radiem Kraków prof. Barbara Czopek-Kopciuch, onomasta, czyli osoba badająca imiona i nazwiska.

- Nazwiska służą identyfikacji, ale mogą nieść dodatkową treść. Mogą być symbolami czegoś dobrego i wielkiego. Podobnie może być w przypadku funkcjonowania nazwisk w kampanii wyborczej. One mogą pomagać albo przeszkadzać - tłumaczy Czopek-Kopciuch.

O "korzystanie" z dobrego nazwiska oskarżony został też Marek Lasota, główny kandydat PiSu na fotel prezydenta Krakowa. Zdaniem Jacka Majchrowskiego może on zyskać kilka procent głosów dzięki zbieżności nazwisk z Józefem Lassotą, byłym prezydentem Krakowa.




(Karol Surówka/ko)