Najchętniej przyjeżdżali oni z Wielkiej Brytanii (87 tys. osób), Włoch (45 tys. osób), Hiszpanii (45 tys. osób), Niemiec (43 tys. osób), Francji (41 tys. osób). Wśród Polaków połowę wędrujących solnymi szlakami stanowiły dzieci i młodzież.
- Rosnąca popularność kopalni cieszy nas podwójnie. Po pierwsze dowodzi fenomenu miejsca i potwierdza, że do kopalni można wracać kilkukrotnie i za każdym razem zobaczyć coś innego. Po drugie dzięki turystom możemy realizować szereg działań zabezpieczających, służących ochronie i zachowaniu zabytku - podkreśla Zbigniew Zarębski Prezes Zarządu Kopalni Soli „Wieliczka” S.A.
Prezes kopalni szczególnie mocno zwraca uwagę nie na liczby, a na gotowość do przyjęcia i obsługi tak licznej grupy osób w obiekcie górniczym: - Postawiliśmy na wysoką jakość, usprawnienia logistyczne i zagwarantowanie maksimum bezpieczeństwa naszym gościom. To procentuje – mówi Zbigniew Zarębski.
Kopalnia otrzymuje dotację budżetową, ale środki wypracowane z działalności turystycznej, szczególnie w minionych miesiącach roku, okazały się być ważnym zastrzykiem dla prowadzonych prac zabezpieczających służących stabilizacji górotworu, ochronie wyrobisk zabytkowych i modernizacjom infrastruktury. - Przed kopalnią co najmniej dekada prac związanych z górniczymi szybami. Renowacji i zabezpieczeniu trzeba poddać trzy z nich: Kościuszko, Kinga i Daniłowicz, dlatego ważne będzie nie tylko wsparcie rządowe, czyli dotacja budżetowa, ale także m.in. ciągły rozwój obiektu pod kątem turystycznym i uzdrowiskowym – dodaje Prezes Zarębski.
mat.praswe/bp
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.