Jak mówili politycy PiS - to ważne wybory, bo od nich zależy miejsce Polski w Unii Europejskiej i przyszłość Polaków. 
To wybory, które będą decydowały o pozycji Polski w Unii Europejskiej. Wiemy, że szerokie plany reform Unii są zagrożeniem dla naszego kraju - dla jego suwerenności, niepodległości
 - mówił kandydujący do Parlamentu Europejskiego poseł Arkadiusz Mularczyk. 
Tak dla Europy ojczyzn. Nie dla Europy zarządzanej z Paryża lub Berlina. Dlatego apelujemy do mieszkańców Małopolski o to, aby poszli na wybory, aby były one nie mniej ważne niż inne wybory. 
- dodawał poseł Łukasz Kmita 
Polacy wybiorą 9 czerwca 53 europarlamentarzystów.