W nocy z soboty na niedzielę, podczas imprezy w klubie młody mężczyzna został ugodzony nożem. Tymczasem w mieście powstają kolejne takie miejsca. Okoliczni mieszkańcy obawiają się hałasu i awantur.

Już w najbliższy weekend planowane jest otwarcie klubu na Kazimierzu. Tworzą go pracownicy lokali przy ulicy Wielopole, zamkniętych w listopadzie zeszłego roku, po pamiętnej katastrofie budowlanej. Niektórzy twierdzą, że lokal na Kazimierzu zastąpi 3 kluby z Wielopola.

Nowa dyskoteka ma powstać również w dawnym kinie Uciecha przy ulicy Starowiślnej. Przeciwko otworzeniu kolejnego lokalu w tej okolicy protestują nie tylko mieszkańcy sąsiednich kamienic, ale też instytucje, na przykład Teatr Stary.



Miasto miało stworzyć we współpracy z policją i strażą miejską ranking bezpiecznych krakowskich klubów. Zestawienie miało być gotowe na wiosnę, jednak do tej pory nie powstało.



Zwiększono jedynie liczbę patroli policji i straży miejskiej w weekendy. Strażnicy miejscy twierdzą jednak, że trudno jest im wyegzekwować porządek w centrum miasta. Świadkowie, którzy zgłaszają incydenty najczęściej nie chcą później współpracować i potwierdzić swojej wersji zdarzeń.



(Maciej Skowronek/jp)