Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Opłakane efekty sierpniowych koncertów w parku Jordana

  • Joanna Ślusarczyk
  • date_range Poniedziałek, 2021.09.06 12:02 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.09.06 15:50 )
Po hucznym miesiącu imprez w krakowskim parku Jordana trwa wielkie sprzątanie: zbieranie śmieci, zasypywanie dziur, równanie kolein i mycie zabłoconych alejek. Mieszkańcy nie kryją oburzenia widokiem zniszczonego zieleńca, a radni, którzy od początku sprzeciwiali się organizacji festiwalu w miejskim ogrodzie podkreślają, że to kolejny raz kiedy wszelkie apele są ignorowane.

Fot. Joanna Ślusarczyk

Zarząd Zieleni Miejskiej zapewnia, że wkrótce krajobraz parku od strony stadionu przy Reymonta wróci do normy. "Będziemy musieli poczekać, aż stojąca w tych największych koleinach woda przeschnie, by umożliwić bezpieczne wjechanie sprzętu ogrodniczego. Teren będzie rekultywowany, w niektórych miejscach będzie dosiewana trawa, w innych ziemia będzie wzruszona i dopiero zasiana trawa. Mamy nadzieję, że przy sprzyjającej pogodzie za miesiąc ten trawnik odzyska swój dawny wygląd" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Zgodnie z podpisanymi umowami - wszystkie wyrządzone szkody miały być naprawione na koszt organizatora, którym w tym wypadku było Krakowskie Biuro Festiwalowe. Okazuje się jednak, że wszystkie prace zostaną wykonane z pieniędzy przeznaczonych na bieżące utrzymanie parku. Radny Łukasz Maślona zwraca uwagę, że w interpelacji, którą złożył od początku wskazywał, że park Jordana nie jest odpowiednim miejscem dla takiego wydarzenia. "Duża część parku wygląda tak, jakby odbywał się poligon wojenny. Wygląda to jak krajobraz księżycowy, a nie zielony park w centrum miasta, który powinien służyć mieszkańcom" - mówi radny Maślona. W piśmie, które złożył w urzędzie wskazał, że zdecydowanie lepszym miejscem dla takiego festiwalu byłyby na przykład krakowskie Błonia. Tymczasem Michał Zalewski z Krakowskiego Biura Festiwalowego wyjaśnia, że o wyborze parku Jordana zdecydowały przede wszystkim względy logistyczne.

"Jeśli mielibyśmy na Błoniach wykonywać tak duży i skomplikowany miesięczny projekt, musielibyśmy przeprowadzić jeszcze większe prace produkcyjne i organizacyjne, by zabezpieczyć teren zgodnie z obowiązującym reżimem sanitarnym. Oprócz tego, w tym roku mamy do czynienia z gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Musimy naprawdę bardzo kontrolować miejsce, gdzie chcemy zorganizować wydarzenie, które będzie bezpieczne dla publiczności" - wyjaśnia Michał Zalewski.

Zdaniem radnego Maślony - taka argumentacja nie ma żadnego sensu, bo miasto dysponuje dwoma stadionami, na których można było przeprowadzić taką imprezę bez szkody dla zieleni. "Jest tam zaplecze sanitarne, można rozwiązać kwestię biletowania. Wtedy też te obiekty by ożyły. Jest wiele zarzutów wobec wydania ponad 600 mln złotych na budowę stadionu Wisły, kilkudziesięciu milionów na budowę stadionu Cracovii, a wydajemy rokrocznie kolejne miliony na naprawę istniejących obiektów, które stoją niewykorzystane. Z tego te obiekty się nie utrzymają" - przypomina radny.

Michał Zalewski z KBF wyjaśnia, że impreza w parku Jordana miała zmienić nieco sposób spędzania czasu w tym miejscu. "Zgodnie ze światowymi trendami, ale też z działaniem lokalnym, chcemy by w parkach czas spędzano na rekreacji i wypoczynku, a także aktywnie. Żebyśmy tworzyli wspólnoty, społeczności przy okazji organizacji projektów kulturalnych, wydarzeń, koncertów. To zostało przez nas przemyślane i skonsultowane z dużym wyprzedzeniem" - odpowiada Zalewski.

Co na to mieszkańcy wypoczywający dziś w parku? "Jest tyle innych miejsc. Niech ten park zostanie dla rodzin z dziećmi, ludzie przychodzą tu, by troszkę odpocząć od gwaru i hałasu. Nazwa park o czymś świadczy" - usłyszała reporterka Radia Kraków.


Zarząd Zieleni Miejskiej zaprewnia, że wkrótce krajobraz parku od strony stadionu przy Reymonta wróci do normy.
Posłuchaj mieszkańców Krakowa

Na razie, aby wynagrodzić mieszkańcom niedogodności - wokół zniszczonego terenu pojawią się specjalne tablice z wyjaśnieniami i przeprosinami.
Tematy:
Autor:
Joanna Ślusarczyk

Opracowanie:
Ewelina Kołpak

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię