Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Piąty dzień 64. KFF - specjalne wydanie studia festiwalowego

  • Tadeusz Marek
  • date_range Piątek, 2024.05.31 18:19 ( Edytowany Piątek, 2024.05.31 18:31 )
Półmetek tegorocznej edycji Krakowskiego Festiwalu Filmowego to także specjalny program Radia Kraków nadawany wprost z centrum festiwalowego, które w tym roku znalazło się w gmachu krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Poruszające, bliskie historie wypełniły pierwszy plan radiowego popołudnia. Gośćmi Tadeusza Marka byli: aktor i reżyser Andrzej Seweryn, reżyserka-dokumentalista Agnieszka Zwiefka, reżyser i socjolog Grzegorz Brzozowski a także rysowniczka i animatorka Betina Bożek.

Na zdjęciu od lewej: Tadeusz Marek (Radio Kraków), Andrzej Seweryn | Fot.: Maciej Zygmunt

Za mało korzystałem z mądrości Szekspira czy Sofoklesa” – Andrzej Seweryn o opowiadaniu hisotrii i najnowsym filmie dokumentalnym, któego stał się bohaterem

„Jestem postacią fikcyjną” – najnowszy film Arkadiusza Bartosiaka otworzył tegoroczny 64. Krakowski Festiwal Filmowy. W studiu festiwalowym Radia Kraków spotykamy się z bohaterem dokumentu – polskim aktorem i reżyserem Andrzejem Sewerynem.

Były już pewne dokumenty fragmentarycznie opowiadające o moim życiu, o mojej pracy więc można byłoby sobie pomyśleć, że teraz skoro mam78 lat, to może nadszedł moment na pewne podsumowanie. Otóż ten film nie jest żadnym podsumowaniem! Wprost przeciwnie. Jest fragmentem szalonego życia jakiegoś pędzącego wariata.

- mówił w Radiu Kraków aktor.

O to, czy opowiadanie o filmie biograficznym o samym sobie nie jest przejawem próżności, o pracę nad filem, w końcu o to, dlaczego w życiu owego „pędzącego wariata” tak istotne jest snucie opowieści pytał Andrzeja Seweryna Tadeusz Marek.

Posłuchaj rozmowy Tadeusza Marka z Andrzejem Sewerynem

Drzewa milczą” to ostatni dokument w mojej karierze – Agnieszka Zwiefka o najnowszym filmie

Jeszcze w styczniu kinową premierę miał film „Vika”, w którym Agnieszka Zwiefka portretuje najstarszą polską DJ-kę. Produkcja przepełniona energią i klubową muzyką rozświetlała spojrzenie na starość. „Drzewa milczą” biorą na warsztat dokumentalny historię dużo bardziej ponurą, choć kategoria „rozświetlania” wciąż jest adekwatna. Oto najnowszy film polskiej dokumentalistki rozpoczyna się w lesie na polsko-białoruskiej granicy a w centrum zainteresowania obiektywu znajduje się siedemnastoletnia uchodźczyni – Runa.

Przy granicy polsko-białoruskiej, przy naszym wspaniałym wielkim murze właśnie teraz stoi kilka kilkunastolatek z Afryki których nasz kraj nie chce wpuścić. To są rówieśniczki mojej bohaterki Runy. To ta grupa wiekowa i ta płeć, która jest najbardziej narażona na ten kryzys uchodźczy. Stąd też też celowo skierowałam obiektyw właśnie w stronę nastoletniej uchodźczyni. Myślę, że te dziewczyny płacą najwyższą cenę za to, co się dzieje na granicy: za to, że - jak bohaterka mojego filmu - pochodzą z Iraku w którym ISIS zabija Kurdów, za to, że Putin wraz z Łukaszenką postanowili potraktować ich jako piłeczki do ping ponga i zagrać z naszym polskim rządem a nasz polski rząd te piłeczki bardzo ładnie odbija.

- mówiła na antenie Radia Kraków reżyserka.

Zwiefka nie ukrywa, że była pewna, że okoliczności festiwalowej premiery filmu pozwolą na dużo większy dystans względem dramatycznyc wydarzeń na wschodniej granicy Polski. A jednak. Dziś „Drzewa milczą” wybrzmiewają z tym silniejszą mocą, zwłaszcza, że nie jest to opowieść przepełniona cierpieniem. Wręcz przeciwnie ciepłem i nadzieją. Z Agnieszką Zwiefką rozmawia Tadeusz Marek.

Posłuchaj rozmowy Tadeusza Marka z Agnieszką Zwiefką Agnieszka Zwiefka w festiwalowym studiu Radia Kraków | Fot.: Maciej Zygmunt

Agnieszka Zwiefka w festiwalowym studiu Radia Kraków | Fot.: Maciej Zygmunt

Codex” Betiny Bożek, czyli oniryczna opowieśc o zaburzonej równowadze

Krakowski Festiwal Filmowy to nie tylko dokument, ale także animacja. Betina Bożek w swojej najnowszej produckji filmowej łączy liczne techniki animacji: od tradycyjnej rysunkowej, po kolaż. Wszystko po to, by stworzyć wielopłaszczynową, metaforyczną opowieść o tym co nieuchwytne. To emocje wchodzą w rolę narratora prowadzącego widza przez kolejne warstwy skomplikowanej tkanki przedstawionej (nie)rzeczywistości. Z Betiną Bożek rozmawia Tadeusz Marek.

Posłuchaj rozmowy Tadeusza Marka z Betiną Bożek Na zdjęciu od lewej: Tadeusz Marek, Betina Bożek

Na zdjęciu od lewej: Tadeusz Marek, Betina Bożek

Pandemiczne spotkania internetowe przyniosły poważną, egzystencjaną opwoieść” – Grzegorz Brzozowski o swoim najnowszym filmie „Tylko dzień i noc”

Trudno nie uśmiechnąc się z politowaniem słysząc w 2024 roku: film nakręcony w pandemii przez kamerkę internetową. Tymczasem już po zwalczeniu tego pierwotnego oporu jeszcze trudniej nie wzruszyć się do głębi. Grzegorz Brzozowski sięgając po surową formę oferuje bowiem szereg spotkań najbliższych z możliwych. Jako reżyser decyduje się nie tylko zjawić się na ekranie, ale także maksymalnie upodmiotowić swoich bohterów a w efekcie stać się jednym z nich. O niecodzinnym filmie dokumentalnym Grzegorz Brzozowski opowiada Tadeuszowi Markowi.

Posłuchaj rozmowy Tadeusza Marka z Grzegorzem Brzozowskim Na zdjęciu od lewej: Tadeusz Marek, Grzegorz Brzozowski | Fot.: Maciej Zygmunt

Na zdjęciu od lewej: Tadeusz Marek, Grzegorz Brzozowski | Fot.: Maciej Zygmunt

Autor:
Tadeusz Marek

Wyślij opinię na temat artykułu


Zobacz także

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię