Jacek Majchrowski zapowiedział na Twitterze, że w najbliższych dniach spotka się ze środowiskiem kombatantów. Później rozpisany zostanie nowy przetarg na projekt i budowę pomnika. 

 

 

"Z mojej strony proponowane są dwie lokalizacje: miejsce po pomniku Koniewa przy ul. Armii Krajowej, co byłoby symbolicznym rozwiązaniem, albo plac Wielkiej Armii Napoleona u podnóża Wawelu" – mówił Jacek Majchrowski. "Moim zdaniem lepsza byłaby pierwsza propozycja, bo w pobliżu pl. Wielkiej Armii Napoleona znajduje się już inny pomnik Żołnierzy Polski Walczącej, autorstwa Bronisława Chromego, który też jest poświęcony żołnierzom" – powiedział prezydent Krakowa.

"Ten pomnik już dawno powinien w Krakowie stać" – powiedział PAP prezes Okręgu Małopolska Światowego Związki Żołnierzy AK major Ryszard Brodowski. Dodał, że we wszystkich okręgach AK pomniki upamiętniające żołnierzy największej podziemnej armii już powstały. Przypomniał, że pierwsza uchwała radnych w tej sprawie została podjęta w Krakowie w maju 2010, a w 2013 r. został podpisany akt erekcyjny pomnika i umieszczony na Bulwarach Wiślanych w kamieniu węgielnym, która zwiera ziemię z pól bitewnych. "To miejsce obrosło tradycją. Wbrew wszelkiej przyzwoitości uchwała o lokalizacji pomnika została uchylona" – mówił Brodowski.

Przypomniał, że pomysł lokalizacji pomnika przy ul. Armii Krajowej na miejscu po pomniku Koniewa był już rozważany w 2009 r., ale został odrzucony. "W tej chwili trudno coś powiedzieć, wymaga to rozmowy z prezydentem. Żyjących żołnierzy Armii Krajowej jest w Krakowie niewielu. Bardzo zależy nam na tym, żeby doczekali oni odsłonięcia tego pomnika" – podkreślił.

Pod koniec marca krakowscy radni zdecydowali, że odbędą się konsultacje społeczne dotyczące formy upamiętnienia żołnierzy AK i unieważnili wcześniejsze uchwały dotyczące lokalizacji pomnika "Wstęga pamięci" na Bulwarze Czerwieńskim nad Wisłą. Uchwały zostały wprowadzone pod obrady Rady Miasta Krakowa w trybie nagłym. Ich inicjatorami byli radni klubu "Kraków dla mieszkańców".

 

 

Sprawa pomnika AK w Krakowie ciągnie się niemal od 10 lat, od kiedy w 2010 r. radni postanowili o jego wzniesieniu. Trzy lata później rozstrzygnięto konkurs na projekt, który wygrał zespół Alexandra Smagi i na Bulwarze Czerwieńskim, pod Wawelem, wmurowano kamień węgielny.

Z powodów finansowych i formalnych, związanych m.in. z gabarytami pomnika nazwanego Wstęgą Pamięci, nie został on zbudowany. Dwa przetargi na jego wykonawcę nie zostały rozstrzygnięte. Na przełomie 2017 i 2018 r. miasto zorganizowało konsultacje - w ankietach można było się wypowiedzieć nt. lokalizacji pomnika. Okazało się, że ponad 60 proc. ankiet zostało prawdopodobnie sfałszowanych - sprawą tą zajmuje się prokuratura.

 

 

 

(Teresa Gut, PAP/ew)