W Collegium Novum prezydent Republiki Cypryjskiej wygłosił wykład dla studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prezydent mówił przede wszystkim o Unii Europejskiej, przypadającej rocznicy 20-lecia przystąpienia Polski i Cypru do Wspólnoty, a także o wyzwaniach na przyszłość.

Powinniśmy poszerzenie uczynić jedną z czynnych i najważniejszych polityk. Proces oparty na zasadzie warunkowości jest w tej chwili koniecznością geopolityczną

– powiedział Christodulidis. Wskazał na konieczność współpracy w obliczu toczących się wojen, także kryzysu migracyjnego.

Jak podkreślił, 1 maja 2004 r. był decydującym momentem dla 10 krajów, leżących na południowej i wschodniej flance Unii, był spełnieniem marzeń pradziadów, momentem, który zmienił także całą UE. Nowe kraje członkowskie miały wówczas pewność, że nie doświadczą wojny w przyszłości - podkreślił.

Nie przesadzę, jeśli powiem, że do 1 maja 2004 r. UE była naszą obiecaną latarnią morską, która wskazywała nam drogę, ale i była naszym portem, była naszą Itaką, światełkiem nadziei na przyszłość

– powiedział prezydent Cypru. Podkreślił wagę zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego we wspólnej dyskusji Brukseli i krajów UE.

Zaznaczając, że Cypr zgadza się z kluczowymi punktami polityki UE, zauważył, że jest ostatnim krajem podzielonym w UE. „Jesteśmy pod częściową okupacją naszego wielkiego sąsiada Turcji. (…) Walczymy o tę niepodległość” – zaznaczył Christodulidis. „Polska popiera nasze starania, tak jak i zapisano w rezolucjach rady bezpieczeństwa ONZ, by Cypr został zjednoczonym” - dodał.

Mówił też m.in. o zaangażowaniu jego kraju w pomoc cywilom w Gazie i o planach stworzenia, wspólnie z KE, USA i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, możliwości wsparcia humanitarnego dla mieszkańców, w tym dla studentów, tego regionu.

Po wykładzie był czas na pytania uczestników wykładu. Ukraiński student zapytał prezydenta o udział przedstawicieli Cypru na inauguracji kolejnej kadencji Władmira Putina w Moskwie. „To nie zmienia naszego stanowiska w kwestii ukraińskiej. Nasze stanowisko jest jednoznaczne, jasne. Jesteśmy państwem członkowskim, które lepiej rozumie wasze codzienne cierpienie” – odpowiedział Christodulidis.

Piątek jest drugim dniem wizyty Christodulidisa i pierwszej damy Cypru w Polsce. W planach jest m.in. zwiedzanie Rynku Głównego i Wawelu.

Dzień wcześniej prezydent Cypru przebywał w Warszawie, gdzie spotkał się z prezydentem RP Andrzejem Dudą, premierem Donaldem Tuskiem, marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią.

To pierwsza oficjalna wizyta prezydenta Republiki Cypryjskiej w Polsce.