Nie zjawił się także Leszek K. Jak mówi obrońca oskarżonego, Marcin Królikowski, jego klient nie przyznaje się do winy i zaprzecza jakoby miał kierować i być członkiem grupy przestępczej: 
Stanowisko jest konsekwentnie niezmienne, czyli oskarżony Leszek Kuzaj nie przyznaje się do winy i kwestionuje udział i sprawstwo w zakresie wszystkich stawianych aktem oskarżenia zarzutów. W szczególności oskarżony kategorycznie zaprzecza, aby w ramach niniejszej sprawy, albo jakiejkolwiek innej, funkcjonował w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. On stoi pod zarzutem założenia i kierowania tego rodzaju grupą, co jest w naszej ocenie, nawet w kontekście przytoczonego w sprawie materiału dowodowego, po prostu absurdalne

Adwokat i sam Leszek K. chcą jego uniewinnienia. 
W toku tego postępowania zgromadzony był bardzo obszerny materiał dowodowy. Prokuratura zweryfikowała ponad 30 podmiotów gospodarczych. Były to podmioty gospodarcze zarejestrowane w Polsce, jak też podmioty, które pozornie miały mieć siedziby poza granicami Polski
– mówiła prokurator Magdalena Michalik.
Rozprawa miała odbyć się 11 czerwca, ale została odroczona. W sądzie nie stawili się wówczas Leszek K., któremu zarzuca się kierowanie grupą oraz obrońca jednego z oskarżonych. Trzeci termin rozprawy został wyznaczony na 4 lipca.