„Kierownictwo SKOZK podjęło decyzję, aby prawie wszystkie zgromadzone już w tym roku oszczędności po przetargach (1,8 mln zł) przeznaczyć na przyspieszenie wieloletniego remontu hełmu Wieży Zegarowej wawelskiej katedry. Dzięki temu rusztowanie, które w planach miało tam stać jeszcze w roku 2025, zniknie już w 2024” - przekazał Komitet w piątek na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Według planów remont Wieży Zegarowej katedry na Wawelu, który rozpoczął się w zeszłym roku, potrwa trzy lata i będzie kosztować 7,5 mln zł, z czego dotacja SKOZK to 5,85 mln zł, a pozostałe środki zapewni parafia wawelska. Ostatnie poważne prace konserwatorskie przy tej budowli odbywały się na przełomie XIX i XX w.

Według specjalistów konserwacja hełmu wieży z blachy miedzianej oraz wewnętrznej, drewnianej konstrukcji Wieży Zegarowej Archikatedry na Wawelu jest przedsięwzięciem bardzo złożonym pod względem logistycznym ze względu na ograniczoną dostępność budowli dla ekip konserwatorskich i budowlanych – na najwyższe poziomy wieży można się dostać jedynie wielokrotnie zakręcającymi, stromymi schodami drewnianymi o szerokości zwykłej drabiny. Dlatego obecnie najbardziej widoczną oznaką prowadzonych prac jest rusztowanie zewnętrzne szczelnie zakrywające zabytek.

Przyjęty program konserwatorski zakłada zabezpieczenie i pozostawienie jak największych fragmentów obecnych blach, które mimo wielu dotychczasowych napraw pochodzą w większości z czasów budowy hełmu. Nowe, konieczne wstawki ze współczesnej blachy trafić mają przede wszystkim w zakamarki niewidoczne dla postronnego obserwatora, często najmocniej uszkodzone przez wiatry, deszcze i śnieg.

Wieża zegarowa była wznoszona od czasów Kazimierza Wielkiego. Finalnie powstała w 1522 r. W późniejszych wiekach przebudowywana i uzupełniania, uzyskała swój obecny wygląd w XVIII w. z charakterystycznym, ogromnym hełmem projektu najprawdopodobniej Kacpra Bażanki.