W tej sprawie zatrzymany miesiąc temu został były senator i biznesmen Aleksander G. - zarzucono mu "podżeganie do zabójstwa" poznańskiego dziennikarza. Prokuratura apelacyjna nie chce na razie ujawniać jaki związek ze sprawą mają kolejne dwie zatrzymane osoby.

- W przypadku tego śledztwa, informowanie o bliższych szczegółach przed wykonaniem czynności, będzie temu śledztwo zagrażało. POjawiło się wiele informacji i spekulacji. Ja w tym nie mogę uczestniczyć - podreślił prokurator Piotr Kosmaty.

 

 

 

 

Pierwszy z zatrzymanych ws. śmierci Jarosława Ziętary został przesłuchany w krakowskiej prokuraturze. Najpóźniej jutro, 26 listopada, zostaną mu postawione zarzuty. Przesłuchany zostanie także drugi z podejrzanych, który jest przewożony do Krakowa z Poznania. Prokuratura nie chce ujawniać kim są zatrzymani, ani jakie im zostaną postawione zarzuty. Nieoficjalnie mówi się, że to biznesmeni.

Śledztwo ws. śmierci Ziętary było dwukrotnie umarzane przez prokuraturę w Poznaniu ze względu na brak dowodów. 4 lata temu, decyzją prokuratora generalnego, sprawę przejęła krakowska prokuratura apelacyjna.

 

 

 

(Karol Surówka/TVN24/x-news/ko)