Na domy, położone na obrzeżach Nowej Huty w Krakowie spadł lekki samolot. Zginęły cztery osoby, pilot i trzy kilkunastoletnie dziewczynki. Z samolotu wyciekło paliwo i domy dwóch dużych rodzin zostały zniszczone w pożarze.



Poszkodowanym pomagali sąsiedzi, krakowianie i lokalni politycy. Organizowano charytatywne koncerty i zbiórki. Udało się zebrać pieniądze i kilka dni temu ruszyła budowa nowych domów. Mają być gotowe na Boże Narodzenie.



(Daniela Motak/jp)