Infolinie małopolskiego sanepidu są przeciążone. Pracownicy nie nadążają także z odpowiadaniem na wnioski płynące ze szkół. Tak było na przykład w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym pod nazwą Centrum Autyzmu w Krakowie. Pierwsze zakażenie pojawiło się w tej szkole tydzień temu, wtedy sanepid kazał jednak jeszcze czekać: - W kolejnych dniach zaczęły się pojawiać nowe przypadki i nowe podejrzenia zakażeń. Niestety na te zgłoszenia, które później wysyłałam, nie miałam już żadnej odpowiedzi. To były dziesiątki telefonów. Niemożność podjęcia samodzielnej decyzji przy zagrożeniu bezpieczeństwa dla zdrowia uczniów i pracowników to jest naprawdę bardzo trudna sytuacja - mówi Aneta Garncarz dyrektorka Centrum Autyzmu. Decyzja z sanepidu przyszła dopiero wczoraj wieczorem. Przez kilka dni szkoła więc musiała funkcjonować normalnie mimo rosnących zakażeń.

W podobnej sytuacji znalazł się Zespół Szkół i Placówek Specjalnych przy ulicy Lubomirskiego w Krakowie, gdzie pierwsze zakażenie koronawirusem pojawiło się na początku października.    Wtedy sanepid też zalecał czekać na dalszy rozwój wypadków. W ciągu jednak kilku dni liczba zakażonych zaczęła szybko rosnąć i blisko 50 procent grona pedagogicznego znalazła się na kwarantannie lub na zwolnieniu lekarskim: - Od poniedziałku razem z paniami sekretarkami cały czas dzwoniłyśmy, codziennie wysyłałyśmy maile, ponieważ codziennie przychodziły nowe osoby. W tym momencie mam 16 osób z pozytywnym wynikiem. Zwróciłam się do Urzędu Miasta, bo byłam w sytuacji podbramkowej. Urząd wydał zgodę na zdalne nauczanie, ale z zapisem, że muszę uzyskać zgodę sanepidu - mówi dyrektorka placówki Anna Przetocka. Ostatecznie zdecydowano o przejściu na nauczanie zdalne bez zgody sanepidu, która przyszła dopiero we wtorek wieczorem.

W takiej sytuacji jest większość dyrektorów. Obecnie najwięcej szkół na nauczanie zdalne przeszło w Krakowie. W stolicy Małopolski aż w około 50 placówkach oświatowych jest zakażenie koronawirusem, tym samym w 50 na 426 placówek oświatowych przynajmniej jedna klasa ma nauczanie zdalne: - Ten przyrost jest znaczny. Zarażeni są zarówno nauczyciele, jak i uczniowie, pracownicy obsługi. 50 wystąpiło do nas z prośbą o możliwość zawieszenia nauki. To oznacza, że równocześnie to nauka zdalna - mówi Dariusz Nowak z krakowskiego magistratu. Słowo "dzisiaj" to słowo klucz, ponieważ sytuacja bardzo szybko się zmienia.

Dla porównania dwa tygodnie temu w Krakowie było jedynie 8 takich szkół. Biorąc pod uwagę liczbę zgłoszeń ze szkół i brak możliwości dodzwonienia się do sanepidu, uruchomiono dwie dodatkowe linie przeznaczone jedynie dla dyrektorów. Ten kontakt ma być teraz szybszy.

 

Tomasz Bździkot/jgk


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.